reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Mój był strasznym babiarzem i nie lubiłam go bo Zdradzał moja koleżankę ;-) w sumie to jestem jego pierwsza poważna miłością ;-) potem to przyjechał z inną koleżanka i mnie pocieszal i został ;-) 24 grudnia jest nasza 6 rocznica bycia razem ;-)

Pati ja cię strasznie podziwiam za to ile ty już Przeszlas
 
reklama
Hej dziewczyny.
Mamy problem... nie wiem jak mam sobie poradzic z moim narzeczonym. Wczoraj wrócił do domu caly zaplakany... jego mlodszy brat zostanie ojcem... wczoraj sie o tym dowiedział i przy okazji zalamal, ze nam sie nie udaje...
Nie wiem, próbowałam mu wczoraj tłumaczyć wszystkie sposoby, ale nic z tego. Ja odpuscilam w tym miesiacu, ale za to boje sie ze on sie zblokowal...
 
Ruda - sporo złych rzeczy mnie w życiu spotkało, myślałam że już nigdy nie będę szczęśliwa ale patrząc teraz na to, uważam że warto było tyle przecierpieć, żeby w nagrodę dostać mojego G ;) jest cudownym facetem, całe życie o takim marzyłam ;) i po cichu licze na to, że to już koniec złych rzeczy, ze teraz czekają mnie tylko te dobre ;) ale nie zapeszam :p
A najbardziej mnie G rozbraja jak mówi: "jak już weźmiemy ślub..." ;) nigdy nie mówi jeżeli, tylko właśnie jak już ;) no i na moje "warto było tyle przecierpieć, żeby spotkać Ciebie..." zawsze mi odpowiada "warto było tyle czekać..." <3 ach... Tak się rozpędziłam w tych słodkościach :p :D
 
Ewelinuska nie mam pojęcia jak ci pomóc. Może umów się na wizytę do gina o weź swojego ze sobą. Niech posłucha lekarza. Może to go uspokoji

Pati cieszę się twoim szczęściem
 
ewelinuska - musicie pogadać, przecież Wam też się uda.
Spokojnie. Biedny...
Nie można też pokazać bratu że się nie cieszycie, bo będzie mu przykro.
 
Pati czekaj czekaj my po 7 latach razem sobie slodzimy "jaki ty glupi jestes" hahahaha

Ewelinuska a ile sie staracie? Musicie wyluzowac bo tak to ciezko :(
 
Ewelinuska nie mam pojęcia jak ci pomóc. Może umów się na wizytę do gina o weź swojego ze sobą. Niech posłucha lekarza. Może to go uspokoji

Pati cieszę się twoim szczęściem

Ja juz wczoraj mu wszystko mowilam... ale nic nie pomogo,wrecz przeciwnie...
Moze po prostu musi to przetrawic... nie wiem
Ale szkoda mi go strasznie.
 
reklama
Ewelinuska - My dopiero zaczynamy, wiec nie wiem zbyt wiele, ale powiem Ci, żebyś dała mu czas to przetrawić. Bo jeśli teraz go będziesz przekonywać, to zadziała to w odwrotną stronę i jeszcze bardziej się zamknie. Myślę, ze jak to sobie sam przemyśli i poukłada to sam zacznie rozmowę ;) Ty po prostu bądź obok i go wspieraj ;) będzie dobrze, zobaczysz ;)
 
Do góry