reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki na 2016 rok :)

Kurcze dziewczyny nie wiem czy to dobry znak ale biorę CLO od 4 dni i od dwóch tak lekko pobolewa mnie podbrzusze. Nie wiem czy to działanie tych tabletek czy coś się źle dzieje. Poprzedni cykl miałam pusty i mam nadzieję że te lekkie pobolewania to tworzenie się pęcherzyków...W poniedziałek idę do gina i nie chciałabym 150 zł wydać żeby dowiedzieć się że znów pusto...

Pyzia to normalne przy braniu clo:) Nie przejmuj się, pewnie trwa tam produkcja pełna para!
 
reklama
Jasne wpadaj do nas!:))



Lux, troszkę Ciebie nie rozumiem... Jeśli chodzi o sprawy materialne, to ok nie każdego stać na wychowywanie dziecka w domu... ale skoro Ty planujesz dziecko i już teraz wiesz że z dzieckiem w domu nie wysiedzisz bo wolisz przebywać z ludźmi, to może warto jeszcze raz się zastanowić nad macierzyństwem? Przecież nikt nie każe kobiecie, już teraz rodzic dziecko! Można i przed 40 urodzić, przynajmniej kobieta jest spełniona i ma czas na bycie matka. Znam kobiety które urodziły "bo tak wypadało" a później wpadały w depresje i uciekały do pracy. Może lepiej sobie i dziecku oszczędzić takich przykrości?
A i jeszcze co do opiekunek, nianiek i żłobków... Dziwi mnie fakt że czasami matki wydaja cała swoja pensje na opiekunkę czy żłobek... To tak jakby chodzić do pracy i zarabiać tylko po to, żeby zapłacić obcej osobie za opiekę nad Twoim dzieckiem.... To już nie jest ekonomia, tylko egoizm (bo moje całe życie polega tylko na skupianiu sie na sobie i poświęcaniu się swoim przyjemnością, a niech ktoś inny odwala czarna robotę za mnie)
Ty mnie nie zrozumialas, ja nie chce dziecka bo tak wypada, ja chce miec dziecko, bo chce byc mama i co w tym zlego, ze chce wrocic do pracy gdy dziecko skonczy rok? tyle trwa macierzynski i miliony kobiet na swiecie wraca do pracy i to nie jest tak, ze ktos ma za mnie odwalic czarna robote, bo wracajac z pracy rowniez bede musiala sie zajac moim dzieckiem...mam siedziec w domu az moje dziecko skonczy 18 lat? i nie zarabiac na emeryture? bo nie wiem...a moze ja mam inne podejscie i nie chce byc tylko mama i latac z wozkiem po miescie jak inne dziewczyny...ja musze byc miedzy ludzmi, potrzebuje tego i mojemu dziecku sie krzywda nie stanie, jesli pol dnia spedzi z babcia czy niania..miliony dzieci jest tak chowanych, ja tak bylam chowana i krzywda mi sie nie stala!
 
Ty mnie nie zrozumialas, ja nie chce dziecka bo tak wypada, ja chce miec dziecko, bo chce byc mama i co w tym zlego, ze chce wrocic do pracy gdy dziecko skonczy rok? tyle trwa macierzynski i miliony kobiet na swiecie wraca do pracy i to nie jest tak, ze ktos ma za mnie odwalic czarna robote, bo wracajac z pracy rowniez bede musiala sie zajac moim dzieckiem...mam siedziec w domu az moje dziecko skonczy 18 lat? i nie zarabiac na emeryture? bo nie wiem...a moze ja mam inne podejscie i nie chce byc tylko mama i latac z wozkiem po miescie jak inne dziewczyny...ja musze byc miedzy ludzmi, potrzebuje tego i mojemu dziecku sie krzywda nie stanie, jesli pol dnia spedzi z babcia czy niania..miliony dzieci jest tak chowanych, ja tak bylam chowana i krzywda mi sie nie stala!

Przeczytaj sobie jeszcze raz swój post i mój. A dopiero potem się oburzaj
To co napisałaś nijak nie ma się do mojej wypowiedzi.
 
Lux a uwazasz ze bycie " tylko mama" jest zle? Ja prawie 2 lata siedze w domu I nastepe tyle bede napewno siedziec I dobrze mi z tym. Nie uwazam sie ze bycie "tylko mama latajaca z wozkiem po miescie "
 
To ja mam siedziec w domu z dzieckiem kilka lat, bo inaczej bede zla mama? ale to jest moja prywatna sprawa, ja Waszych wyborow nie komentuje, Wasza sprawa czy Wy chcecie siedziec rok czy 10 lat, skoro Was na to stac...
 
I o co Wy się spieracie ? Każda ma prawo dokonać swojego wyboru. Ja siedziałam z synem 3 lata, 3 lata! Nie żałuję ale po takim czasie cięzko mi było wrócić do pracy. Ja mam inną sytuację bo mój K świetnie zarabia, stać mnie by było na pozostanie w domu, ale szkoda mi było mojej nauki, wiedzy, i też brakowało mi kontaktu z ludzmi z mojej ''branży''. Teraz też pewnie zostanę by odchować małą/łego póty do przedszkola nie pójdzie. Ale nie oceniajcie Lux bo ona jeszcze nie poczuła jak silna jest więź z nowo narodzonym dzieckiem - a jak urodzi to wszystko się może zmienić.
Nie ma potrzeby się kłócić
 
A wlasnie ze skomentowalas wybor mam siedzacych w domu z dziecmi. Nazywajac je tylko mamami latajacymi z wozkami.
 
Ruda .. dajcie spokój ...lubię każdą z Was trzech ... nie stawiajcie mnie pod gilotyną. Bo nie lubię patrzeć jak się ktoś kogo lubię spiera o sprawy, które jeszcze się mogą zupełnie inaczej potoczyć.
 
Lux mnie nie stać na żłobek czy opiekunkę..
Ale jeszcze stać mnie bycie prawdziwą mamą dla mojego synka.
I kto tu mówi o kilku latach? Ja czy Ruda czy inne mamy które znać i są super ambitne i płynne zawodowo, zajmują się swoimi pociechami dwa czy trzy lata i jestem pewna że po tym okresie będą dalej robiły karierę (ja też dostałam w ciągu tych 6 miesięcy kilka propozycji zawodowych ale jak na razie nie wracam)... jeśli dożyje 100 lat to te trzy lata "poświęcone" dziecku, to prawie co nic.
 
reklama
Ruda .. dajcie spokój ...lubię każdą z Was trzech ... nie stawiajcie mnie pod gilotyną. Bo nie lubię patrzeć jak się ktoś kogo lubię spiera o sprawy, które jeszcze się mogą zupełnie inaczej potoczyć.
o wlasnie...kazdy moze zyc jak mu sie podoba no nie??? zanim ja zajde i urodze to duzo czasu uplynie...
 
Do góry