aniay
Mamy styczniowe 2007 fulltime mum Moderatorka
@Lyra, nie mozemy Cie oceniac jako czlowieka, ale mozemy mowic jak postrzegamy to o czym piszesz. Niestety czasem z boku widac wiecej niz z wnetrza sytuacji. Zadna z nas nie chce zle. Ja przynajmniej wiem o czym mowie bo przez to przechodzilam. Sa pewne sytuacje ktore NIGDY nie powinny miec miejsca i jesli je akceptujesz to znaczy ze nie patrzysz zdrowo na zwiazek.
To tak jakbys pisala ze Twoj narzeczony Cie bije i my mowily ci ze musisz uciekac i ze glupota jest zostac a Ty bys tlumaczyla ze go nie znamy, ze on ma ciezka sytuacje. Bicie, jak i JAKAKOLWIEK inna przemoc sa zle i nie wazne czemu do nich dochodzi.
Kazdy inny czlowiek bedzie ocenial to o czym piszesz przez pryzmat swoich doswiadczen i tego w co wierzy. Ale czasem warto przestac sie bronic przed tym.
Mi jest zal i smutno ze brniesz w toksyczny zwiazek i chcesz wplatac w to dziecko. Nie twierdze ze jestes zla osoba, ale niestety fundujesz sobie i przyszlemu dziecku kolejne pieklo na wlasne zyczenie. To ze ktos dorastal w rodzinie z problemami, ze jest doroslym z problemami, nie zmienia faktu ze trzeba nad soba pracowac a w takiej sytuacji trzeba pracowaz z psychologiem bo samemu nie da rady. Psycholog nie bedzie Cie ocenial, nie ma do tego prawa, kazdy inny czlowiek tak. Taka jest natura ludzka. Nikt cie nie zna tak jak ty siebie ale tym co robisz i mowisz malujesz bardzo przejzysty portret.
To tak jakbys pisala ze Twoj narzeczony Cie bije i my mowily ci ze musisz uciekac i ze glupota jest zostac a Ty bys tlumaczyla ze go nie znamy, ze on ma ciezka sytuacje. Bicie, jak i JAKAKOLWIEK inna przemoc sa zle i nie wazne czemu do nich dochodzi.
Kazdy inny czlowiek bedzie ocenial to o czym piszesz przez pryzmat swoich doswiadczen i tego w co wierzy. Ale czasem warto przestac sie bronic przed tym.
Mi jest zal i smutno ze brniesz w toksyczny zwiazek i chcesz wplatac w to dziecko. Nie twierdze ze jestes zla osoba, ale niestety fundujesz sobie i przyszlemu dziecku kolejne pieklo na wlasne zyczenie. To ze ktos dorastal w rodzinie z problemami, ze jest doroslym z problemami, nie zmienia faktu ze trzeba nad soba pracowac a w takiej sytuacji trzeba pracowaz z psychologiem bo samemu nie da rady. Psycholog nie bedzie Cie ocenial, nie ma do tego prawa, kazdy inny czlowiek tak. Taka jest natura ludzka. Nikt cie nie zna tak jak ty siebie ale tym co robisz i mowisz malujesz bardzo przejzysty portret.