ZwariowanaSol
Fanka BB :)
Wisienko - na razie czekam na dentystę (8 lipca), dwa dni później będę miała wyniki cytologii i pójdę do gina i zadecydujemy co dalej. Póki co we wtorek mam iść z wynikami histopatologii z zeszłego roku.
A mam 3 opcje:
1. 1 lipca dostaję leki i zobaczymy przez tydzień jak się na nich będę czuła do wyników cyto. Jeśli źle to decyduję się na laparo po 9 lipca albo i nie. Jeśli dobrze to dostanę leki na 4 miechy i mam iść w UK na kontrolę jak to się rozwija.
2. 1 lipca umawiam się na laparoskopię - po 9 lipca bo 8 mam usuwane ząbki.
3. 1 lipca idę z wynikami ale nie decyduję się na leczenie w PL tylko poczekam do wyjazdu do UK. A przed samym wyjazdem robię jeszcze jedną kontrolę.
Zasadniczo co bym nie wybrała nie opóźni to naszego wyjazdu. A muszę najpierw z zębami porządek zrobić bo mogą mi siać bakterie po laparoskopii więc najpierw zęby potem reszta.
Czekam na kobietki z agencji... czasami punktualność jest cudowna, dzisiaj mnie drażni
A mam 3 opcje:
1. 1 lipca dostaję leki i zobaczymy przez tydzień jak się na nich będę czuła do wyników cyto. Jeśli źle to decyduję się na laparo po 9 lipca albo i nie. Jeśli dobrze to dostanę leki na 4 miechy i mam iść w UK na kontrolę jak to się rozwija.
2. 1 lipca umawiam się na laparoskopię - po 9 lipca bo 8 mam usuwane ząbki.
3. 1 lipca idę z wynikami ale nie decyduję się na leczenie w PL tylko poczekam do wyjazdu do UK. A przed samym wyjazdem robię jeszcze jedną kontrolę.
Zasadniczo co bym nie wybrała nie opóźni to naszego wyjazdu. A muszę najpierw z zębami porządek zrobić bo mogą mi siać bakterie po laparoskopii więc najpierw zęby potem reszta.
Czekam na kobietki z agencji... czasami punktualność jest cudowna, dzisiaj mnie drażni