reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na 2011 REAKTYWACJA !!! :)

Yyyyyy a ja zabiegana, pakuję nas na weekend

dziękuję ślicznie w imieniu córeczki, no rośnie nam pięknie i pięknie gwiazdorzy:-D

pozdrawiam serdecznie i obiecuję,że odezwę się więcej po weekendzie, miłego weekendu koleżankom!!!!
 
reklama
Witam porannie. Długi weekend nie jest dla nas żadnym weekendem. O cały czas pracuje. Ja mam zlecenie i do niedzieli muszę je zrobić a 2 w domu więc ciężka sprawa. Po nocach robię. Padnieta jestem a Toś wstał o 6.
Sol
nie wiedziałam. Myślałam że on to ma pracę pewną ze swoim fachem.
Paula
Miłego wyjazdu
 
Wisienka - my też tak myśleliśmy, ale to Polska więc wszystko jest możliwe i okazało się że nie. Ale M. już ma dosyć tej pracy więc nawet lepiej :)


A tak z nowości - ustaliliśmy datę wyjazdu z PL :) Mąż się zaczął cieszyć ze stracił tą pracę. Jutro bukujemy bilety do UK, dziadki są już poinformowane kiedy zajmują się dziewczynkami w sierpniu jak nas nie będzie :) Mieszkanka mamy wybrane 4-ry, wybierzemy sobie na miejscu, praca już prawie załatwiona, w sumie żal czekać do sierpnia ale mamy wesele w sierpniu na którym M jest świadkiem i chcielibyśmy na nim jeszcze być. Mieszkanie pod koniec miesiąca wystawiamy na sprzedaż z datą zwolnienia 1 września :) Szczerze mówiąc jakoś tak mi kamień spadł z serca :) Choć jest jeszcze opcja że wyjedziemy jeszcze w lipcu a M sam pojedzie na to wesele :p Ale to jeszcze jest do przemyślenia.
 
Ostatnia edycja:
Northampton jeśli wszystko się powiedzie tak jak chcemy :) No to jest kawałek ale może się uda nam spotkać :) Chcesz coś z PL żeby Ci przywieźć? :-)
 
No to zaciskam kciuki by wszystko udało się tak, jak sobie marzycie :tak: a wyjazd chyba dobrze Wam zrobi, szczególnie że piszesz, iż z pracą też już załatwiacie. teraz jest nowy szał i dużo ludzi do pracy potrzebują, ciągle jakieś ogłoszenia.
Ze spotkaniem to kto wie, my odkąd auto mamy, to lubimy jeżdzić to tu to tam i zwiedzać, nie licząć oczywiście obecnego okresu od czasu przeprowadzi bo wiadomo.. idzie nam to marnie i czasu w rezultacie brak na wszystko :-D
Jeśli chodzi o rzeczy z pl to nie mam pojęcia :szok: trochę mnie zaskoczyłaś. teraz to w zasadzie wszystko można tu dostać chyba, czasem wiadomo w wygórowanej kwocie ale jednak i nic mi do głowy nie przychodzi. Rzeczy dla małego, które mi jeszcze zostały typu witd3, czopki etc też zamówie z pl apteki a na siłe to chyba nie ma co wymyśłać. Dziękuję kochana, że zapytałaś. Jak coś wymyślę, to najwyżej zapytam :tak:
 
Moje dziewczyny od dzisiaj miauczą że one już chcą się przeprowadzić do domku bo ogródek XD Padłam jak mi Emilka zaczęła krzyczeć że ona chce JUŻ :-)
LILITH - do 19 sierpnia masz czas jakby coś to zabierzemy w nasz bagaż jeśli nie zdołamy spakować w pudła do wysyłki :-) Jak się w ogóle czujesz na finishu?

Zrobiłam dzisiaj pastę Anko - zbierałam się do niej od co najmniej miesiąca ale że ją się długo robi i trzeba nad nią sporo stać to mi się nie chciało, teraz stwierdzam że mogłabym stać i drugie tyle byle by ją zrobić :) Jest PYSZNA XD Więc dzisiaj na kolację robię "mochi" - bułeczki na parze ze słodkiej mąki ryżowej z pastą anko w środku - dzieciaki już się doczekać nie mogą zarówno moje jak i koleżanki bo kazałam jej wieczorem po bułeczki wpaść :-) Tak to jest jak zamiast z 200g się robi z 500g i wychodzi zapas na pół roku XD
 
cześć babki ..ja sie tylko zamelduję ..
w srodę pracowałam od 9 do 22.15
wczoraj jechalismy do moich rodziców-230 km w jedną strone i wczoraj po 21 wróciliśmy..
dziś pracowałam od 7.20 do 21.15....

właśnie wciągnęłam carbonare i piwem popiłam-mąż zapodał...


jutro tylko 3,5 h pracuję to poczytam co u Was...


padaaam..ale pozdrawiam ;)
 
reklama
hej porannie..
kawę zostawiam w termosie :tak:

Wisieńka
nieciekawie....tata jest załamany i to bardzo widać ..chcielismy ,żeby to był wesoły dzień ,ale kuźwa pogoda nam popsuła i to ...
byliśmy na grobie u naszych dziadków -w deszczu leciałyśmy z mamą i siostrą ..co za masakra z tę pogodą ....
tata ma 16 lipca badania i punkcję i wszyscy ze ściśniętym żołądkiem czekamy na ten dzień ......ale mama boi sie ,że przerzuty już są bo mówi ,że tatko coraz bardziej cierpi i się izoluje :-(



trzymajcie się ciepło kochane..
 
Do góry