reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

Agaawa szkoda Twoich nerwów.
Mój facet chyba podobny do Twojego. Mój czekał 11lat na ślub.
Wiesz wg mnie jak zaczniesz teraz Go oskarżać nawet w myślach, to nic dobrego z tego nie będzie.
Na pewno fasolka się szybciutko pojawi, a Ty będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie :tak:
Mocno trzymam za to kciuki &&&&&

Przykro mi z powodu testu :-(
Po ilu dniach powinnaś mieć @, bo widzę, że dziś 28dc. Może jeszcze za wcześnie?
A objawy to wiesz... jedne mają inne nie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moniqaa, Agawaa - no to rzeczywiście po tylu latach ślub :szok: Chociaż ja akurat nie jestem aż taką zwolenniczką ślubów ;) Tym bardziej nie rozumiem takiego czegoś jak niektórzy biorą ślub po krótkiej znajomości, bo wpadli :crazy: A potem nieudane małżeństwo i rozwody. My w przyszłym roku planujemy, ale będzie to tylko raczej cywilny i bez wesela, tylko obiad dla najbliższej rodziny. Najchętniej to byśmy sobie poszli i wzięli sami ślub :-)

Moniqaa
- też nie wiem czy wytrzymam! Boję się, że zrobię test dziś jak wrócę z pracy :sorry2:Ale w sumie, może nie :D Bo dziś ma mi kurierem przyjść nowy telefon, więc mam nadzieję, że się nim zajmę i nie będę myślała o teście :-D

Agawaa - widzę, że miałaś wzrost w 8 dniu wyższych temperatur, a w 9 spadek, może to zagnieżdżenie ? :happy:
 
Ostatnia edycja:
Ailatan, to raczej nie zagniezdzenie, bo właśnie po tym spadku minęły mi wszystkie objawy. Juz wiem, ze nc z tego nie bedzie. Ale trzymam kciuki za Ciebie&&&&

Moniqua - to Ty masz widzę podobnie. Długo sie decydowaliscie:)) ja juz nawet przestałam naciskać na ślub, i w końcu T sie zdecydował:)) a wesele było piękne - takie jak sobie wymarzylam:)) z dorożką, 100 gości, pięknie dopięte szczegóły, stateczkiem po Odrze gości e płynęły do sali. Cud miód!
Ailatan - polecam Ci piękne wesele - zostaje na zawsze w pamięci i w sercu. Ale oczywiście nie każdy tak chce:)) rozumiem.
 
Agaawa rozmarzyłam się czytając o Twoim weselu.
My mieliśmy skromne, nawet 40 osób nie było. Jednak było idealne :tak:
Na początku wszyscy nam odradzali, że przy tylu osobach to stypa będzie, ale potem przychodzili i mówili, że to najlepsze wesele na jakim byli. Tak jakoś się udało :tak: Chociaż najlepsze i tak były miny wszystkich jak znienacka po tylu latach dostawali zaproszenia :-D Nikt się już nie spodziewał :-D

Ailatan my tez myśleliśmy o obiedzie, ale w końcu stanęło na tym co pisałam. Powiem Ci, że po długich zastanowieniach pewnie żałowałabym jakby tego wesela nie było. Dziś chętnie bym je powtórzyła.
 
Cześć dziewczyny,

Dzisiaj i jutro mam wolne. Muszę trochę odpocząć.
Jeśli mowa o powolnym tempie życia to my też dopiero po 7 latach wzięliśmy ślub. Po dwóch od ślubu urodziła się nasza córcia a teraz staranka o drugie.Między dziećmi będzie przy dobrych wiatrach prawie 5 lat różnicy.
Tak to się układa życie, czasami nie da rady nic przyspieszyć. Ale jak sobie przypomnę Nasz ślub... hmmm...Było cudownie. W małym zameczku pod Wrocławiem, tez jak Agaawa jechaliśmy dorożką, była piękna pogoda, lato w pełni. Gości było 40 ale stypa to nie była hi hi:-).
A jeszcze dodam, że chrzciny córci były w zeszłym roku jak już miała 3 lata. To dopiero tempo! Wyobraźcie sobie wszystkie babcie i ciotki co gadały przez te 3 lata. Że mamy pakt z diabłem. No jak to dziecko 3 lata i bez chrztu!:-DMasakra była.
Fuma skąd wiesz, może to właśnie będzie Twój cykl! Życze Ci tego z całego serca.
 
Ostatnia edycja:
Moje koleżanki też się dziwią, że nie chcę ślubu normalnego z weselem :-p Dobrze, że w tej kwestii się dogaduje z moim J i też jest za tym co ja ;-) Ja uwielbiam wesela, ale czyjeś :-D Pójde pobawię się i tyle, a jakbym tam ja miała byc główną osobą z moim J to jakos tak mi się nie widzi :szok::-) Jakaś dziwna jestem :tak:

Wczoraj z moim J rozmawialiśmy na temat wakacji. I znowu pewnie przełom sierpnia/września. Tylko tak sobie myślę, że jak będę w ciąży? :-) Oczywiście chciałabym bardzo. I pewnie wtedy nigdzie byśmy nie wyjechali. Wolę być w ciąży i nigdzie nie być na wakacjach, niż jechać na wakacje i nie być w ciąży :tak:
 
Zabucha! To widzę, ze podobne klimaty mamy we trzy z Moniqą. To było najpiękniejsze wydarzenie w naszym życiu. Aż mnie ochota naszła na pójście na jakieś wesele. A my w czerwcu mamy urodziny mojego T - 40! Robimy niespodziankowa imprezę.

ailatan, moze za wcześnie jednak? Nadal &&&&&&&&
 
Ailatan, może tak jak pisze Agaawa za wcześnie jeszcze na test?
Na Twoim wykresie widzę, że to dopiero 24dc, a przecież sama wiesz, iż nawet w dniu @ ciężarnym potrafią wychodzić pojedyncze kreski :tak:
 
reklama
No dziś 24 dc, ale i tak się załamałam. Poryczałam się i o :-( Nawet już powiedziałam mojemu J, że nie ma sensu robić już testu za kilka dni :-(

Z pozytywnych rzeczy to zrobiliśmy placki ziemniaczane z sosem, czyli placki po węgiersku :tak:Uwielbiam! :happy2:
 
Do góry