Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

Dziewczyny gratuluje:) Ale fajnie ze Wam sie udalo:) Wczesne grudnioweczki:-D

U mnie dzis powinna byc owu ale tempka na to nie wskazuje,coz musze czekac.Te pecherzyki mi plataja figla,nie dosc ze sie uhodowaly az trzy to jeszcze peknac nie chca.


needi ja tez sie baalm co z kotem w razie czego ale nie ma co sie martwic na zapas. Najwazniejsze zebys nie sprzatala kotu kuwety,niech to robi np.maz i zebys nie maial kontaktu z kotem jak np. calowanie i pamietaj o myciu rak po zabawie z nim. Tokso przenosi sie przez odchody kocie. Takze na zapas sie nie martw.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Needi pisze:
Dziewczyny jesteście super.:-) Mamy tu wiele wsparcia. Ale na razie nie dziękuję, bo wiecie... To będzie nasze pierwsze i mąż mi zwariował, bo nakupił mi makaronu i kurczaka i to mam jeść i on sobie jeszcze poczyta co mi wolno.:-). Modlę się, żeby zdrowo się w brzusiu rozwijał i został z nami. Powiedzcie mi kiedy mogę iść do ginekologa? Ostatni @ miałam 19 lutego, to tak licząc to ma już miesiąc (choć według mnie 2 tygodnie).

A co do kota, to mam dwa (no właśnie co teraz z nimi począć?) i oba wykastrowane, jeden dość późno bo po 1,5 roku, ale przynajmniej zdążył no wiecie co :-). I nie znaczą terenu.
Kliknij żeby rozwinąć...

ja pamietam w pierwszej ciazy bylam juz w 6tyg - nic nie bylo widac ;-)
w 8 tyg bylo serduszko

teraz bede czekac do 12 tygodnia:-D

ale Ty kochana idz tak jak ci serce dyktuje
spokojna mama to spokojne dziecko:-D

a co do kotow to sama sie zastanawiam jak to bedzie hehe


Koriander - wow!!! hehe tak na boczku napisalas nu nu nu
GRATULUJE!!!!
 
Ostatnia edycja:
Wyczytałam, że powinno się iść nie później niż 10 tydzień. Ja się umówię może na piątek... to będzie już 6 tydzień ciąży. chociaż z kolei 3 tydzień płodu...Ale jeszcze zrobię z dwa testy żeby nie było. A i tak ciągle się pytam czy Pan Mąż też widział kreski czy tylko sobie przyśniłam. Ale na szczęście widział.:-)
 
Ostatnia edycja:
Needi gratuluje!!!!
Tulichna Fajnie super zdjecie pieknie widac :tak:

Co do kota to nie jest tak ze on znaczy teren.... on sika jak cos sie mu na zlosc zrobi.... wczraj nie dalam mu pistacji (uwielbia) I pol godziny pozniej przylapalam go na sikaniu. Jeszcze tak perfidnie sie na mnie patrzal jak konczyl i drapal....poprzednio nasikal bo zamknelismy drzwi do sypialni na sexy (jak on jest to drapie wszystko co sie rusza pod koldra) i nasikal w buty i tez czekal az go przylapie. Wiec boje sie ze kastracja nic nie da..... a kotu na reke isc wie c znie nie mozna. Bede musiala wszystko chowac......
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja tez mam kocura mieszanca w maju skonczy rok,i tez go nie wykastrowalam jeszcze i nie bardzo chcemy ale ten marzec...on ma chec doslownie na wszystko. A z tym sikaniem tak jak piszesz ze robi to na zlosc moj raz tak zrobil.
Tak to nie mam z nim problemow...robi do kuwety albo na dworzu,tylko jak byl snieg to nie zasypywal i w domu jak narobil do kuwety tez nie zasypywal,smierdzialo niemilosiernie musialam isc i zasypac.
 
Costa 
Pomyśl o tym tak, że niewykastrowany kot uważa się za pana swojego terenu. Niepodzielnego władcę. I kiedy Ty na coś mu nie pozwalasz musi zaznaczyć swoje panowanie jeszcze dobitniej, bo widocznie Tobie to umyka. Niewykastrowany zawsze będzie sikał. A swoją drogą to ja się zawsze śmieje jak się mój kocur obraża bo na coś mu nie pozwolę. Siada wtedy tyłem do mnie, uszy do tyłu i siedzi. Albo idzie do drapaczki i się wyżywa.:-)

 
 
No coz tzeba bedzie kastrowac....ale i tak dopiero po swietach....
Dzieki dziewczyny :-)


Moglaby mi ktoras doswiadczona bardziej odemnie zucic okiem na wykres? Tempke z dzis ignoruje bo spalam do 10 :sorry:
 
Na moje oko owu byla w srode. tempka spadla do 36.4 potem wzrosla o 0.2 stopnia. i rosnie. a jakiemasz dlugie cykle?
 
reklama
Do góry