reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Miciurka wizyta tescowej zleciala dosc szybko :) Nie bylo zle, ale zdarzylam sie stesknic za moim lenistwem i trybem dnia .... Teraz walcze z przeziebieniem, ogolnie odnosze zwyciestwo , ale nie w walce z katarem :(

Tutaj masz moj wykres Obserwacja cyklu - enpr.pl
Niestety z pojawieniem sie II kreski M zabral mi termometr i stwierdzil, ze juz mam nie mierzyc tempki. bo jak spadnie mi chociaz o jeden stopien to bede juz sie schizowala :)

A tak w ogole czemu zaczelas mierzyc dopiero od 12 dnia ? I kiedy zazwyczaj masz owu ?
 
reklama
witajcie:-)
ja niestety jeszcze w pracy:wściekła/y::wściekła/y:
cieszę się dziewczyny że nie zostanę sama na wątku:-) pisanie samej z sobą jakoś mnie nie kręci:-D


kasoku- <tulę> mam nadzieję że z dnia na dzień będzie u Was coraz lepiej!
miciur-ka- a no już po owu:-) zobaczymy co tam się wykluje(oby, oby), od jutra mam brać lutkę... a no i dziś odebrałam wyniki badania na toxo- wszystko ok:-) więc staramy się aż do skutku jak kazała ginka- chociaż ona kazała poczekać do stycznie więc jakby co nie mówcie jej:-D
 
Ostatnia edycja:
znowu sie nie udało ;( wlasnie zrobilam test, znow pelna nadziei, ze tym razem sie udalo i znowu nic:( nie mam juz sily. Placze, znowu rozczarowanie. Tak bardzo bym chciala, zeby sie w koncu udalo :( Najgorsze jest to, ze nie moge dluzej wytrzymac w pracy... Jestem na skraju wytrzymalosci psychicznej, co jest spowodowane psychicznym nekaniem mnie przez pracodawce. Bylam nawet gotowa dac wymowienie, ale wiem, ze głupota byloby zrezygnowac z urlopu macierzynskiego i z pieniedzy, bo z czego zyc? Wiec recepta miala byc ciaza, szybkie zajscie w ciaze. ale nie wiedzialam, ze to tak szybko nie pojdzie :( juz od poczatku wrzesnia sie staramy i nic :( nawet bylam w tym cyklu na monitoringu, kochalismy sie w owulacje i przed kilka razy. I znowu nic :( jestem rozgoryczona. Nie mam sily juz tam chodzic, zmuszam sie kazdego kolejnego dnia :( nie myslcie, ze chce zajsc w ciaze tylko dlatego, ze chce przestac jak najszybciej pracowac. Praca pelni role jedynie czynnika wywolujacego na mnie silna PRESJE i to, ze chce JUZ JAK NAJSZYBCIEJ. Nie mam sily juz :( nigdy nie sadzilam, ze w takiej atmosferze bede zachodzic w ciaze :(( wiem, ze to moja wina, wiem, ze CHCĘ ZA BARDZO :(((
 
yassia- współczuję sytuacji w pracy, wiem jak to jest! ale nie załamuj się!! uda się na pewno!!

anabelka- witaj:-) a może coś o sobie?:-) no i powodzenia oczywiście:-)
 
Hello,
czy ja też się mogę przyłączyć? :-)

Yassia - ja miałam taką sytuację rok temu, pomogła mi szczera rozmowa z szefostwem bo też byłam gotowa się zwolnić i zostać bez macierzyńskiego byle tylko zdala od firmy. Na szczęście wszystko się poukładało. Zespół jest fajny tylko pracy było dużo za dużo jak na jedną osobę i już byłam zajechana. Stresująca sytuacja w staraniach mi nie pomagala.
 
Witam wszystkie nowe staraczki ;) Zycze powodzenia i owocnych staranek !!

Ale mam dzien do dupy. Katar to chyba mnie udusi :/ I jeszcze mam dylemat czy jechac na swieta do Polski. Moj M. juz 4 lata spedza swieta poza swoim domem, natomiast kazde swieta ze mna i moja rodzinka. I w tym roku chce jechac do Polski. Ja z jednej strony bym chciala, marza mi sie prawdziwe polskie swieta, snieg, mroz ktory w nosek szczypie, ubieranie choinki itd. Ale z drugiej strony to by byly moje pierwsze swieta poza domem , na sama mysl o tym chce mi sie ryczec. Nie moge byc tez egoistka i myslec tylko o sobie. Do tego dochodzi zmiana terminu pierwszego USG, ktore jest zaplanowane na 31 grudnia, a tak bym musiala przesunac o jakies 1,5 tyg. Ja juz nie moge sie doczekac, aby zobaczyc okruszka , a jeszcze musiala bym dluzej czekac. Ehh... czemu to wszystko takie skomplikowane :(
 
mamolinka - gratulacje! ... no teraz to już musi być dobrze:tak: masz już mdlości? .... nie zazdroszczę trudnej decyzji, ale jeśli chodzi o usg to u siebie przesun o 1,5 tygodnia a w Polce idź bez kolejki i zaliczysz dwie wizyty ;-);-);-) ... dalej myślicie o przeprowadzce jak juz drugie w drodze czy puki co decyzja odsunięta?
 
Lori Kochana Dziekuje ! Ja czuje, ze tym razem wszystko bedzie po mojej mysli :) Mdlosci nie mam, zdarzylo mi sie raz moze dwa gorsze samopoczucie podczas jazdy autem, ale daje rade. Narazie bola mnie tylko cycochy :-D Tez wlasnie myslalam, zeby w Polsce isc, ale niewiem czy prywatnie nie bedzie duzych kolejek w okresie swiatecznym.... Przeprowadzka caly czas aktualna, tylko szukamy mieszkanka,ktore bedzie mi odpowiadalo i w odpowiednim miejscu... A Ty Kochana jak sie czujesz? Jak Twoje badania ? Widze po suwaczku, ze jeszcze troche i testujesz, wiec trzymam mocno kciuki, aby i Tobie sie udalo i spelnilo Twoje marzenie o coreczce :*
 
reklama
-lorelain-witaj!!! hmm skąd ja Cię kojarzę??:-D

mamolinka- lorelain ma rację, możesz zaliczyć 2 wizyty:tak: a co do świąt- rozumiem Cię- my też każde spędzamy z moją rodzinką, chociaż T co roku chce jechać do siebie, ja jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, tzn jeździmy tam w święta ale dopiero w drugi dzień na kawę...ale wigilia zawsze z moją rodzinką:tak:
 
Do góry