Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Edyta u nas tez byl wczoraj alarm ktorego straz nke wylaczyla tylko musial ktos z counsilu przyjechac... Swoja droga straz przyjechala po 20 minutach ...
Gowniarze zbili szybke...ehh
Tilli wiesz ja np. Do obu chlopcow mam takie same podejscie I widze ze Victor nie bedzie taki delikatny jak Alex. Victor.sie zaczyna bac czago jak Alex sie boi...
Dzis Victor przyszedl do mnke do lozka I po chwili Alex z takim szybkim oddechem przybiegl I mowi "mamo slyszalem jakis glos"a ja pytam kako glos a on "pik pik" wiec mowie ze wczoraj niegrzeczni chlopcy wlaczyli alarm I zostal wylaczony a traz cos tam piszczy I nie musi sie obawiac.
Ogolnie Alex np. Nie wiejdzie na dmuchany zamek do skakania przed wczesniejszym obejrzeniem jak jest zbudowany zamontowany itd, zzreszta I tak pierwszego Victora wysyla I jak ten wyjdzie "calo" to Alex sie zdecyduje.
A ja ogolnie nie jestem mama ktora trzyma dziecko pod kloszem... Wiec mysle ze to jest uwarunkowane genetycznie.
Tylko ja w czasie przedszkolnym bylam bardziej otwarta... Ale Jarek tez byl wstydzichem..
W cz wartek bylam u kolezanki, w piatek zadzwonila ze z synem byli na pogotowiu bo dostal zapalenia krtani I mial dusznosci... No I moje maluchy zakatarzone, mnie boli szyja nie gardlo.w.srodku... Ehh fajnie jeszcze chorobsko nam sie przyda
U mnie nadal sluzu brak... Ja jestem jedna z nie wielu kobit ktorym wiesiolek szkodzi a nie pomaga ?? Wtf ?? ehh
Gowniarze zbili szybke...ehh
Tilli wiesz ja np. Do obu chlopcow mam takie same podejscie I widze ze Victor nie bedzie taki delikatny jak Alex. Victor.sie zaczyna bac czago jak Alex sie boi...
Dzis Victor przyszedl do mnke do lozka I po chwili Alex z takim szybkim oddechem przybiegl I mowi "mamo slyszalem jakis glos"a ja pytam kako glos a on "pik pik" wiec mowie ze wczoraj niegrzeczni chlopcy wlaczyli alarm I zostal wylaczony a traz cos tam piszczy I nie musi sie obawiac.
Ogolnie Alex np. Nie wiejdzie na dmuchany zamek do skakania przed wczesniejszym obejrzeniem jak jest zbudowany zamontowany itd, zzreszta I tak pierwszego Victora wysyla I jak ten wyjdzie "calo" to Alex sie zdecyduje.
A ja ogolnie nie jestem mama ktora trzyma dziecko pod kloszem... Wiec mysle ze to jest uwarunkowane genetycznie.
Tylko ja w czasie przedszkolnym bylam bardziej otwarta... Ale Jarek tez byl wstydzichem..
W cz wartek bylam u kolezanki, w piatek zadzwonila ze z synem byli na pogotowiu bo dostal zapalenia krtani I mial dusznosci... No I moje maluchy zakatarzone, mnie boli szyja nie gardlo.w.srodku... Ehh fajnie jeszcze chorobsko nam sie przyda
U mnie nadal sluzu brak... Ja jestem jedna z nie wielu kobit ktorym wiesiolek szkodzi a nie pomaga ?? Wtf ?? ehh