reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Hejka
Jasiek czyta mi książkę o samochodach brzmi to tak "bytu bytu brum brum brrruuummmm" :-D. Chyba muszę sobie kawkę lajsnąć bo jakoś tako nie za wyraźnie się czuje.

Co do tęsciowych, to ja mam wspaniałych ale co za dużo to nie zdrowo i wolę się widzieć co jakiś czas niż kilka razy w tygodniu:rofl2:.
 
reklama
krowkabordo masz racje co za duzo to nie zdrowo ;) ja ze swoimi tesciami widze sie hmm.... ostatnio widzialam ich w sierpniu po 2 letniej przerwie ;) Ale czasami zdarzy mi sie przez tel. z nimi pogadac, ale to raczej bardziej z tesciowa, no a teraz przyjezdza do nas i nadrobie te 2 lata i moze odrazu na zas na kolejne 2 :D

Moja Zuzola wlasnie ma faze na auta i sie bawi samochodami i spi z nimi hehe ;)
 
No,już jezdem :-) Zimno tam jak nie wiem...;/ Moja Sara z kolei tylko lalki,Barbie,misie itp. Ale z rok temu też miała fazę na autka :-D Pięknie zjadła dzisiaj całe śniadanie,więc w nagrodę dostała czekoladkę. Ale to tak wyjątkowo,bo ona ma jeść codziennie całe śniadanie,a nie 2 razy gryznąć bułkę i potem żyć samym powietrzem.:no:
Melduję,iż @ nadal nie ma. Mnie się chce spać,ale może potem uda mi się zdrzemnąć.Na razie muszę jakoś mieszkanie ogarnąć,tylko nie wiem czy mi się już teraz chce.:-D
 
To widze Twoja Sara, tak jak moja Zuzka niejadek... Ile musze sie nameczyc, zeby cokolwiek zjadla to az rece opadaja :/ I prozby i szantaze nic nie pomagaja... Ja musze tez cale mieszkanie wysprzatac i poprac wszystko, ale to chyba na weekend bede robila. P bedzie w domu to mloda sie zajmie, a ja oddac sie zajeciu, ktorego nie lubie :-)
 
Miciurka :D
no to podobna sytuacja faktycznie :)
a kiedy byla Twoja ostatnia @?

Krowkabordo - synkowie chyba tak maja :p moj jest okropny pod tym wzgledem.. tzn nie powiem, uwielbiam gdy sie tuli itd ale czas to juz centralnie przesadza, tylko mama i mama, a tata na wyciagniecie reki:tak:
my tez mielismy ze smoczkami akcje :wściekła/y:
az w koncu kupilismy 10, wkladalismy w miseczke i jak wypadl mu w nocy nauczylismy brac kolejny :tak:
a potem na 2 latka powiedzielismy ze ptaszek zabral smoka :szok: i tyle :-)

pandora :D - u mnie tez programy szpiegowskie ale ja nic sobie z tego nie robie, lata doswiadczenia mnie nauczyly, ze poki robota zrobiona to sie nikt nieczego nie czepia :tak:

ja sie przyznam, ze sie chowam przed mezem z testami :rofl2:
bo to ma byc bez presji, z przymnoscia itd, gdyby zobaczyl mnie z termometrem wkurzyl by sie ze hoho:angry: ;-)
 
ja niestety z tesciowa nie rozmawiam :no:
dluuuga historia i smutna
nie dosc ze kobita ma w tylku swojego syna to jeszcze naublizala mi na naszym slubie, zwyzywala od chorych psychicznie w innej sytuacji i odkad nasze dzieci sie urodzily nie interesuje sie nimi w ogole :no2:
ale mi to nie przeszkadza, nie potrzebujemy jej do szczescia
mozna powiedziec, ze moj maz jako rodzine ma tylko mnie i dzieci :-(
ale za to kochamy go do bolu :tak:

tez tutaj podobna sytuacja bo brat meza to ciagnie od rodzicow wszystko a ma 40 lat na karku! caly czas u mamusi mieszka, jego cora z rozpadnietego malzenstwa tez u babci itd a moj maz i ja odcielismy sie finansowo 10 lat temu, sami na dom uzbieralismy, nigdy nawet o grosz nie poprosilismy.. ale dzieki temu czujemy ze damy sobie rade w kazdej sytuacji bo jestesmy niezalezni i mamy siebie :D
 
Karotka - podziwiam Cie z tym testowaniem!! ja juz bym robila 2 dziennie hehe :tak:

no to chyba dziewczynki tak maja bo moja tez kreci nosem hehe :D
natomiast syn to by zjadl wszystko x2 :-)
dobrze, ze w przedszkolu nie wystawiaja mi podwojnego rachunku za posilki ;-)

okej, zabieram sie za prace bo jestem juz 2h a jeszcze palcem nie ruszylam LOL
 
witam was , ja dzis dopiero potem was doczytam bo tez mam latania, do tax office-u musze jechac i takie tam - ale powiem wam ze dzis sobie zamowie ten termometr owulacyjny,bo wtedy akurat mi dojdzie na nowy cykl,jakos tak zaczelam liczyc , i chyba nie sadze ze trafilam w owulke wiec raczej z tego cyklu nici cos mnie boli od paru dni brzuch wlasnie moze to dopiero owu a dzis juz 30-czy 31 dc :szok: , sama juz nie wiem o co biega nigdy sobie sama nie wylicze bez pomocy monitoringu ;/, troche mnie to drazni - ta nieregularnosc ;/

tiluchna @ mialam 9.10 a moje cykle wahaja sie 28-29 dni do max 45 dni, ehhh.. :wściekła/y: a ty na jakim etapie jestes? widze ze juz masz parke suuuper... :) !
no i lipa z tesciowa, bo w koncu rodzina ale dobrze ze maz ma was :)!

karotka super ze jeszcze nie ma @ a kiedy zamierzasz testowac w nastepnym tyg czy jeszcze w tym :)?

mamolinka to wy cala rodzina w holandii jestescie, tesciowie tez czy tesciowie w pl? a ta twoja szwagierka udana ;/ nie ma co dobrze ze chociaz zauwazyli - gra jakbybyla rozpuszczona jedynaczka :no: ....- a moja jest super nie mam co narzekac - fajnie sie z nia gada i taka normalna jest - niby zawsze w rodzinie ktos sie zdarzy wlasnie jak mowisz -tzw czarna owca ale u nich wyjatkowo wszystkich lubie heheh :) wiec good

krowkabordo ja juz wspominalam z tesciami moimi co i jak ale tez mysle tak samo jak ty - co za duzo to nie zdrowo hihi ;)

do pozniej !
 
tiluchna no ja właśnie też już nie mogę się doczekać,tylko wychodzę z założenia,że wydawanie kasy na testy niepotrzebnie jest bez sensu,dlatego jakoś przetrwam ten tydzień i potem spróbuję jeszcze raz :-)
miciurka bardzo bym chciała w tym,ale poczekam równy tydzień od testowania,czyli to będzie...w przyszły wtorek ;-) Miejmy nadzieję,że do tego czasu nic się nie zmieni.
No i jeszcze nie zabrałam się za to sprzątanie,a młoda wygląda jakby chciała się zdrzemnąć...chyba spróbuję ją położyć i wtedy posprzątam.
mamolinka moja Sara zawsze bardzo ładnie jadła,ale coś od pół roku świruje...raz wyje pół lodówki i będzie się cały dzień opychać,a przez następne 3 dni ledwo ugryzie kanapkę,o obiedzie już nie wspominając ;/ Czasem ją przekupuję czymś,żeby zjadła w końcu,ale nie chcę,żeby się to stało regułą.:no:
 
reklama
Ehhh.... tyle sie napisalam, a post mi sie nie dodal :crazy:

Miciurka moi tesciowie sa w PL i tesciowa na wakacje do nas przyjezdza. Moja szwagierka tez jest w Holandii i mieszka jakies 30km od nas, ale dobrze, ze jej czesto nie widze tylko raz na pare miesiecy, ale niestety czesciej o niej slysze :/ Pozostale 2 siostry mojego M. sa fajne, lubie je, ale ta jedna to az wrr... gotuje sie na sama mysl o niej.

Karotka moja Zuzia jak byla mala tez duzo jadla, od urodzenia musialam ja karmic mlekiem dla glodomorow bo go godzine byla glodna. A od 3 miesiaca wprowadzilam kleik na sniadanie i kolacje. Teraz od jakiegos roku sa straszne problemy z jedzeniem. A o obiedzie nie wspomne. Dobrze, ze chociaz uwielbia ogorki pod kazda postacia, wszystko co na widelcu zakrywam ogorkiem to wtedy obiad jako tako zje. Zastanawialam sie nad kupnem jakiegos syropu na apetyt, ale wszystkie sa od 3 roku zycia, wiec musze sie jeszcze pomeczyc.... A na wadze wladnie przybiera i tutaj nawet jest delikatnie ponad srednia wagowa dzieci w jej wieku... Tylko zastanawiam sie z czego te kg przybywaja bo chyba nie z powietrza :D

A my juz mielismy konczyc staranka dzisiaj, a tu z rana piekna czerwona krecha na tescie owu, wiec chyba cykl mi sie rozregulowal i dopiero zbliza sie owu... A myslalam, ze te testy sa g***o warte.
 
Do góry