reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki lipiec 2013!!!

Susel oczywiście &&&&&&&&&&&& trzymam mooocno...przytulajcie się z przyjemnością !!!

Ulika ja też będę w tym cyklu badać progesteron i prolaktynę...obydwa zrobię w 21 dc...ale nie jestem przekonana czy tak się powinno badać ??? Koszt u nas za obydwa około 60-70 zł ...więc nie mało.
Daj znać w którym dniu cyklu Ty będziesz robić ???

Olapalo...czy ktoś wie co u Oli ???? Ola odezwij się kochana,martwimy się !!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
o no to bardzo fajnie spedzony czas!
uda sie zobaczysz, moze wogole nie bedzie potrzebne to badanie :-)

madziolina już raczej się nie przekonam czy uda się bez HSG bo muszę je zrobić przed kolejną owulacją.

ale skoro do tej pory się nie udało, zwłasza w poprzednim idealnym cyklu to raczej się nie uda... mam nadzieję, że okażę się, że coś tam było niedrożne i to jest przyczyną tego, że nie udało mi się zajść.
 
Witam.

Aniołek - super pierwsza fotka Twojego dzieciaczka!!

Od dziś biorę niepokalanka mnisiego - Castagnusa. Ciekawe co to będzie. Gdy brałam Mastodynon, który też ma w sobie oprócz paru innych składników niepokalanka, to tak mi buzię wysypało krostkami jak w okresie dojrzewania :-D Zobaczymy jak podziała Castagnus. Nie skonsultowałam tego z lekarzem. Kiedyś gin sam mi kazał brać Mastodynon jakiś czas po poronieniu na prolaktynę i skutki jej podwyższenia - cycki i plamienia. Może w końcu zobaczę śluz płodny. Kiedyś miałam go duuuużo, ostatnimi miesiącami coś go nie widywałam :-( Ale mnie zastanawia jak to teraz zrobić? Czy jeśli w tym cyklu chcę się starać, to mam brać Castagnus po owulacji? Trochę zaczęłam się bać i myśleć o wizycie u gina, by to skonsultować.
W ogóle mam zły nastrój, mój wyjechał służbowo, ja mam doła. W związku z tym, że @ to na pewno @ fundnęłam sobie 2 piwka na rozluźnienie. 2 tygodnie do staranek.

Trzymam kciuki za czekające na cudowną, wymarzoną fasolkę!!
 
Hej

Ja ostatnio podczytuję forum, ale jakoś nie mam weny do pisania...:baffled: próbuję na siłę nie myśleć o starankach, dniach płodnych, śluzie itp, ale jakoś nie umiem się powstrzymać, żeby nie zobaczyć, co u Was :happy: jak jestem sama, to przeglądam wszystkie możliwe blogi w poszukiwaniu idealnego kremu do mojej tłustej cery i blogi o fitnessie, mało inspirujące zajęcie, ale czymś mam łeb zajęty ;-) będąc z Królewiczem myśli się tylko o nim, więc jakoś się udaje :-p

Miłego dnia i żebyśmy się dziś nie rozpuściły wszystkie, w Łodzi ma być 38st :szok:
 
Dzień dobryyyy :-)

Aniołek jeszcze raz oooogrooomne gratulacje kochana :-D

Benfica ciężko tak zrezygnować z czegoś co robiło się przez dłuższy czas... Poprostu tak się nie da, nie zaglądać na forum, nie myśleć o objawach ech

Susel trzymamy kciuki &&&&&&

Niestety nikt nie wie co u Olapalo, miejmy nadzieję, że wszystko jest ok i Ola i fasolka są pod stałą kontrolą.

U mnie 4 dzień niby @, a tempka wyższa, nawet nie wiem kiedy wzrosła i o co tu chodzi, może spadnie jeszcze. Sądzę że ten cykl będzie też do niczego :-(
 
A ja się zastanawiam nad tą moją wizytą u gina... babkę bardzo lubię, jest może po 60-ce i zawsze bardzo miła. Ale zastanawiam się czy nie ma nieco staroświeckieo podejścia do ciąży - to że nie mialam usg w 6-7 tc, że mówila że nie na każdej wizycie robi się usg (a wizyty są co miesiąc)... Powiedzcie dziewczyny, które juz mają dzieciaczki - jak to było u Was? Bo nie bardzo mi się chce szukać innego gina no ale może jednak powinnam? :-(
 
Mariot - wydaje mi się, że doświadczenie jest tu o wiele ważniejsze od podejścia. Duża intuicja u ginekologa na pewno znaczy więcej, niż najlepszy nowy sprzęt.
 
Mariot ja mialam usg 5 razy w ciąży. Z czego 2 razy to było, bo mysleli że z dzidzią coś nie tak. Więc ogónie miałabym 3 USG. I pierwsze miałam chyba w 6-7 tygodniu. Jeśli chcesz zawsze możesz pójść tylko na USG żeby sprawdzić czy wszystko ok z maluszkiem. Nie martw się na zapas, czasami lekarze czekają dłużej, bo chcą już cos więcej zobaczyć na monitorze;-).

Aniołku znam to uczucie, kiedy widzisz swoją kruszynkę pierwszy raz... Superowo! Ciszę się, że fasolcia się zdrowo rozwija.

Cythia Castagnus bierzesz po owu. Bierzesz go cały cykl. On reguluje poziom progesteronu i zapobiega niedomodze ciałka żółtego, więc tym samym pomaga podtrzymać wczesną ciąże. To są informacje od mojej gin. Spójrz sobie na moje wykresy i zobacz jak przez 4 cykle zmieniła się moja faza wyższych temperatur.

U mnie póki co plamienia brak. Wczoraj po południu było koloru czerwono-różowego. Trochę jak okres wyglądało. Naczytałam sę też o tym plamieniu implantacyjnym i na anglojęzycznych stronkach piszą głownie, że ma ono kolor ciemnobrązowy lub prawie czarny, bo to nieświeża krew i dlatego taki kolor. Ja mam takie. Może byc też różowe lub czerwonawe, ale to żadziej. Ja w pierwszej ciązy miałam różowe. Za to u nas pisze się, że powinno być różowe a jak jest brązowe to za mało progesteronu jest. I bądź tu mądra;-)

Milego dzionka. Ja uciekam do pracy. Dzis szkolenie, więc luzik. Buziaczki!!!
 
Ostatnia edycja:
Mariot to było tak dawno temu że za bardzo nie pamiętam, ale pierwsze usg miałam już w 4 tyg później żeby potwierdzić to miałam w 7 tyg. Później już chyba tak co druga wizyta ale co do tego nie jestem pewna... Za bardzo nie pomogłam :p, ale jeżeli czujesz że powinnaś zmienić gina to zrób to, chociaż nie wiadomo znowu jak inny Ciebie przyjmie (czy będzie częściej usg itd). Sądze że chyba żaden nie robi co wizytę (nie wiem, to taka moja myśl) przynajmniej u tych co ja byłam to tak jak pisałam.

Żabucha ja miałam plamienie było koloru brązowego , ginka mówiła mi że to normalne plamienie implantacyjne, ale co lekarz to inne zdanie...
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie póki co plamienia brak. Wczoraj po południu było koloru czerwono-różowego. Trochę jak okres wyglądało. Naczytałam sę też o tym plamieniu implantacyjnym i na anglojęzycznych stronkach piszą głownie, że ma ono kolor ciemnobrązowy lub prawie czarny, bo to nieświeża krew i dlatego taki kolor. Ja mam takie. Może byc też różowe lub czerwonawe, ale to żadziej. Ja w pierwszej ciązy miałam różowe. Za to u nas pisze się, że powinno być różowe a jak jest brązowe to za mało progesteronu jest. I bądź tu mądra;-)
Żabucha trzymam kciuki!! Ja czekałam na ewentualne plamienie implantacyjne i myślałam, że będzie różowe, bo tak czytałam na polskich stronach... A miałam na bieliźnie kilka kropelek ciemnej krwi. Chwilę przed tym trochę zabolało mnie podbrzusze. Teraz okresu nie mam już 3 dzień, za to mam mdłości.

Życzę Wam miłego dnia, pozytywnych myśli i dobrego sposobu na schładzanie się :)
 
Do góry