przestała pić sok malinowy, bo gdzieś wyczytała, że poronny, pistacje, śledzie, truskawki, orzechy arachidowe i mnóstwo mnóstwo codziennych produktów wyrzuciła z jadłospisu.
OMG, przecież to same pyszności... a sok z malin piję od zawsze, to chyba cud, że mam dwójkę dzieci w takim bądź razie...
Nie wiem co to będzie jak mi się uda, mam nadzieję, że zachowam zdrowy rozsądek
Jak nie będziesz wierzyła w takie bzdury jak koleżanka, to na pewno zachowasz zdrowy rozsądek ;-)