Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

[happymama82]

Sylka- trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Koniecznie daj znać jak już będziesz po.

Nuuuska- współczuję kłótni. Ja jestem DDA pijani ludzie działają na mnie jak płachta na byka, dobrze że mój to szanuje bo inaczej bym go pogoniła gdzie pieprz rośnie Nie powiem że nie pozwalam mu nigdy wypić piwka czy ze sama z nim nigdy nie wypije jakiegoś winka czy drinka bo zdarza się ale generalnie alkoholowi mówię stanowcze nie i mojemu już na samym początku musiałam wytłumaczyć swoje stanowisko.

pogoda dzisiaj mega do d**y . Nie ma szans na wyjście z domu a ja strasznie nie lubię w wolne dni w domu siedzieć żeby chociaż na spacer nie wyjść

Verita- ja czytałam że generalnie cylkle bezowulacyjne jak są to cykl jest albo bardzo krótki albo wydłuzony, przy regularnych cyklach bezowulacyjne są rzadko. Ale jak to jest naprawdę to nie wiem.

 

[sylka11]

Dam na pewno, poki co jestem poddenerowana i chyba na relkas dziisiaj nie m szans, juz chcialabym jutro, zwlaszcza ze u nas tez brzydka pogoda i sie siedzenie w domu sie zapowiada.

 

[Nuuuśka]

misia no wlasnie - ulepieni z podobnej gliny. Zauwazylam :|
Moja matka lubila sobie wypic, ale to akurat w umiarze. Ale ex o ktorym Wam pisalam nie stronil od niczego wiec uraz mi pozostal. Guzik mnie to interesuje co sobie mysla inni, a zapewne czesto mysla ze jestem jaka dziwna i nieczasowa, ale mam to gdzies. Nie znosze ludzi pijacych alkohol.
Dzis jak wroce Ł. pewnie nie bedzie bo na 13 mial jechac na targi, dzis ostatni dzien i beda sprzatac takze pewnie predko nie wroci. A jak wroci zapewne w ogole nie bedzie sie odzywal, ale tym razem ja pierwsza reki na pewno nie wyciagne. Nie . Koniec.

happymama ja strasznie nie lubie sie klocic, staram sie jak moge tego unikac, bo mam na wzgledzie Ole,ale czasem to jest nieuniknione. Ł. wielu rzeczy nie potrafi zrozumiec, moze dlatego ze nie zostal ojcem tak z krwi i kosci tylko wiecie...nie wiem z czego to wynika, ale czasem mimo ze bardzo go Kocham mam wrazenie ze kompletnie do siebie nie pasujemy. Dla Niego alkohol nigdy nie byl problemem, a mnie uwaza za dziwadlo, ze nie lubie sie napic...no coz.
Przestal palic - to na plus, ale ta poza tym to czasem mam ochote zniknac i dlugo sie nie pojawic.

 

[melponea]

Czesc Dziewczyny! Widze, ze jestescie bardzo aktywne od rana!
Wszystkim przyszlym i obecnym mama zycze wszystkiego najlepszego! :-)
Gratuluje tez wszystkim dziewczynom, ktorym sie udalo! Nam tez na pewno sie uda!

JA widze, ze wszyscy faceci sa tacy sami. Moj tez od alkoholu nie stroni, ale w tygodniu w ogole nie pije, w weekendy zazwyczaj kilka piwek a tak raz na 2 miesiace lubi sie "upodlic", czym mnie strasznie wkurza, bo moj ojciec jest alkoholikiem i mam wtedy swoje dziecinstwo przed oczami :/ Ale rozmawialismy o tym wielokrotnie i dla niego jest to normalne a to ja jestem ta co ma problem...Na szczescie teraz jest na diecie wiec alkoholu do sierpnia ma nie ruszac :-)

Co do nastepnego cyklu to planuje zintensyfikowac dzialania. Zamowilam juz komputer cyklu (chyba spedzilam 2 tygodnie wertujac Internet i sie przekonalam) plus wiesiolek (ale to od lipca, bo mieszkam w Norwegii i takich cudow to tu nie maja, a w Polsce bede na poczatku czerwca). Mysle jeszcze nad tym ziolowym lekiem na owulacje (nie pamietam nazwy na C), ale czytalam, ze on jest na uregulowanie cyklu, a ja plus minus mam regularny. Moze kupie go na wszelki wypadek i zaczne brac jak komputer cyklu pokaze jakies nieprawidlowosci. Takze niech @ sobie pojdzie i zaczynamy dzialac!
Aha, chcialam dodac, ze nigdy w zyciu nie udzialalam sie na zadnym forum wiec prosze o wyrozumialosc jezeli cos robie nie tak

 

[avensis]

Witam się niedzielnie. Czytam te Wasze historie z facetami i dochodzę do wniosku, że powinnam dziękować za swojego eMa. On, owszem, napije się, tak jak wczoraj - radlera cytrynowego, który ma aż 2% alkoholu. Nigdy się nie upił, a będąc na weselu losowaliśmy kto z nas pije, a nie jak jest zazwyczaj - kto nie pije i wraca samochodem. Napijemy się, czasem, wina albo likieru o smaku krówki i to całe nasze pijaństwo. Z przyjemnością chodzę z Nim na imprezy, bo wiem, że się nie upije:-):-)
Nuuuśka--> trzymam kciuki, żeby wszystko szybko wróciło do normy

 

[Nuuuśka]

melponea ziolowy lek na regulacje cyklu o jakim piszesz to Castagnus. Ja zaczynam z Nim od nastepnego cyklu, zaraz po laparo. Komputer cyklu - czyli mikroskop owulacyjny pewnie tak bardziej po Naszemu z jego pomocy nie korzystalam, na raze poki co testy owu wystarczaja.
Wiesiolek jak najbardziej pomaga, tylko pamietaj ze bierzesz go od 1dc do @ nie dalej, bo moze on wywolywac przdwczesne skurcze w drugiej fazie cyklu, i jesli doszloby do zaplodnienia moze przyczynic sie do przedwczesnego poronienia.

avensis chcialam wczoraj do Ciebie napisac jak bylam na targach ale Wy chyba jechaliscie wczesniej. Ja bylam po 16. Ale pogoda okropna wiec dlugo nie posiedzialam.
Zazdroszcze Ci takiego faceta na prawde ! Moj chyba powinien isc na przeszkolenie do kogos :< odchamianie tak zwane.

 

[avensis]

Nuuuśka--> byliśmy tak przed 18 i nic nie zobaczyliśmy, w sensie, że nie weszliśmy do środka, bo poinformowano nas w kasie, że samochody można oglądać tylko do 18.Więc nie weszliśmy, pojechaliśmy do Bielska.

 

[Nuuuśka]

Tak wlasnie, szkoda, moglam Ci powiedziec.
O 18 zamykali caly spodek i tylko plac byl ogolnodostepny. Szczerze powiem Ci, ze poza paniami w masakrycznie krotkich kieckach wrecz z odslonietym wszystkim co mozna bylo odslonic nic ciekawego tam nie bylo. Bylo jedno lamborgini i porshe ale nic poza tym. Na zewnatrz byly pokazy moocyklowe i aut ale jak przyjechalam to juz wszystko sie pokonczylo.
Ale dzis jeszcze macie szanse sie zalapac bo dzis tez sa i rowniez do 18

 

[avensis]

Nuuuska-->dziś, też, nie zobaczymy, bo eM do 18 jest w pracy i dopiero po 19 będziemy wracać do Katowic.

 

[Nuuuśka]

avensis ach no to chyba ze tak. ale mimo wszystko uwazam ze nie straciliscie wiele