P
patu$ka
Gość
Ja o swojej tesciowej nie bede sie lepiej wypowiadac,bo braknie miejsca w wiadmosci i szkoda slow na to wstretne babsko. Ale u nas jest odwrotnie ona sie w ogole nie wtraca, ona w ogole nic nie robi nie intersuje sie Ł jako synem i w ogole ma wszytko w dupie tylko stale biadoli ze ma zle ze Ł ma ja gdzies etc.
Nawet na wesele nie chciala przyjechac dopiero ja ciotka do pionu ustawila, bo stiwierdzila ze skor Ł chce zeby byla to ma kupic jj ubranie na wesele i ze ona ani zlotowki na nie nie da. No i nie dala nawet zlamanego grosza a kase miala. A kopercie nie pytajcie ile dostalismy bo to wstyd mowic. Ł ma jeszcze trzech braci ktorzy z matka mieszkaja,niby pracuje ale na wszystko rozpieprzaja kase. i jak skladala zyczenia to potem jak po weselu juz otwieralismy koperty to od niej i tych trzech glabow dostalismy uwaga! 50 zl! Powiedzialam jej potem ze powinna sie wstydzic,bo my juz sie wstydzimy mowiac innym ile nam dalas. To zaczela sie burzyc ze powinnam sie cieszyc ze tyle nam dala. To jej powiedzialam ze ja na bukiet dla niej wydalam wiecej kasy. A ze te debile bracia Ł wylewali wodke po stolach bo to przeciez nie oni placili to nie widziala. Jeszcze miala pretensji po weselu ze tak malo jedzenia jej przywiezlismy. Bo dzielilismy jedzenie. Kazdemu cos dalismy. ja swojemu rodzenstwu ciasta mieso itd moim rodzicom no i jej tez zawiezlismy. I napoje i soki miesaciasat owocow. A ona ze malo. Nosz qrwa... kazdy by sie wkurzyl. Jest wiele historii z jej udzilaem. ale ja do niej nie jezdze w ogoel mimo ze 7 km odemnie mieszka i nie mam zamiaru psuc sobie nerwow.
Nawet na wesele nie chciala przyjechac dopiero ja ciotka do pionu ustawila, bo stiwierdzila ze skor Ł chce zeby byla to ma kupic jj ubranie na wesele i ze ona ani zlotowki na nie nie da. No i nie dala nawet zlamanego grosza a kase miala. A kopercie nie pytajcie ile dostalismy bo to wstyd mowic. Ł ma jeszcze trzech braci ktorzy z matka mieszkaja,niby pracuje ale na wszystko rozpieprzaja kase. i jak skladala zyczenia to potem jak po weselu juz otwieralismy koperty to od niej i tych trzech glabow dostalismy uwaga! 50 zl! Powiedzialam jej potem ze powinna sie wstydzic,bo my juz sie wstydzimy mowiac innym ile nam dalas. To zaczela sie burzyc ze powinnam sie cieszyc ze tyle nam dala. To jej powiedzialam ze ja na bukiet dla niej wydalam wiecej kasy. A ze te debile bracia Ł wylewali wodke po stolach bo to przeciez nie oni placili to nie widziala. Jeszcze miala pretensji po weselu ze tak malo jedzenia jej przywiezlismy. Bo dzielilismy jedzenie. Kazdemu cos dalismy. ja swojemu rodzenstwu ciasta mieso itd moim rodzicom no i jej tez zawiezlismy. I napoje i soki miesaciasat owocow. A ona ze malo. Nosz qrwa... kazdy by sie wkurzyl. Jest wiele historii z jej udzilaem. ale ja do niej nie jezdze w ogoel mimo ze 7 km odemnie mieszka i nie mam zamiaru psuc sobie nerwow.