reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki II połowa 2021

Od 21 tc uznaje się ze płód obumarł i jest wywoływany poród , wczesniej jest to poronienie , Wszystko zależy właśnie od wielkości , wysokości ciąży i innych aspektów jak np to jak zachowuje się beta . Ok 8-9tc powinno być serduszko jeżeli się nie pojawia , czeka się 2 tyg jeszcze (nie bada już bety) tylko dostaje się skierowanie do szpitala na wywołanie poronienia jeżeli nie zacznie się samo . W moim wypadku był to 7tydzien w sierpniu i czekali aż zacznie się samo mimo ze beta przyrastala ale bardzo mało , tak się tez stało ze zaczęłam mocno krwawić , wyleciał ze mnie taki „kawal mięsa „ później byłam na usg były złogi jeszcze i lek przyjęła mnie na 12h na oddział podała leki żeby do końca się oczyściło. Wyszłam i później nie było już nic w macicy . Koleżanka zaś czekała do 9tc w domu i tez samo się zaczęło . A znowusz w 26tc jak byłam miałam normalnie wywoływany poród , wtedy to już się dziecko rejestruje normalnie w urzędzie , nadaje imię , robi badania płodu , pogrzeb i inne tego typu nieprzyjemności

W tych pierwszych tygodniach ciąży też masz prawo zbadać resztki płodu i go zarejestrować
 
reklama
16406797554044093745327790252117.jpg
 
O tym wchłanianiu to wiem, bo w rodzinie mam takie przypadki. Tylko ze wchłonięciae płodu przez drugi płód z ciąży mnogiej, czy łożysko (nie wiem co jest odpowiedzialne za taka postać rzeczy) to jest inny proces, niż obumarcie całej ciąży. Mój ginekolog kiedyś uciął sobie pogawędkę na temat ciąży, przedstawiając ją jako organizm tak mocno zdeterminowany, że prędzej matkę wykończy, niż sam siebie, o drugim, słabszym płodzie nie wspominając. Ja wiem, ze tu jest cała gama dziewczyn, które mają problem z donoszeniem, utrzymaniem etc. Tylko zawsze trzeba mieć na uwadze fakt, że forum to tylko forum. Większość osób jest z jakimis problemami czy historia, a mimo to niewielki odsetek osób z prawidłowymi ciążami. A tez nie wiadomo, jak rzetelnie dane historie są przedstawiane. Ja kiedyś czytałam na naszej grupie amazonek historie dziewczyny, która twierdziła, ze wyleczyła złośliwego raka siłą woli i witaminą C. No to takich rzeczy to ja nie łykam.

Generalnie nie bardzo wiem jak to ostatnie odnosi się do mnie czy mojej sytuacji i tego o czym tu rozmawiamy :)
Podrzucam ten wątek jak już obiecałam -> https://www.babyboom.pl/forum/temat/obumarcie-jednego-z-blizniat-nasze-historie.106143/ i idąc tym tropem będę słuchać zdecydowanie mojego lekarza, a nie łykać historię jakiejś dziewczyny z forum ;)
 
reklama
Do góry