To ja tez tak zawsze. Okres 5 dni z czego pierwsze 2-3 to i tampon i podpachy. Pierwsza noc zawsze z przerwa na wymianę bo inaczej pranie pościeli z rana. Robiłam dzisiaj test - hajzerowska biel. Mysle, ze może te przedświąteczne wysokie obroty odbijają mi się czkawką. Bo z endometrium nie mam problemów.
W kwestii opisu to taka refleksja mnie naszła, że optymistycznie patrząc jeszcze sporo ich przed nami. Potem będą kolory śluzu w ciąży, zastanawianie się, czy to już czop, czy jeszcze nie. Na końcu będzie schiza, czy kolor niemowlęcych fekaliów jest zgodny z normą