L
Lebkuchen_mum
Gość
Chyba raczej każda ma różnego typu myśliDziękuję! Teraz tylko wytrzymać do wizyty u ginekologa i przestać zadręczać się myślami. Co w moim przypadku nie jest łatwe
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chyba raczej każda ma różnego typu myśliDziękuję! Teraz tylko wytrzymać do wizyty u ginekologa i przestać zadręczać się myślami. Co w moim przypadku nie jest łatwe
Ja widzie krechę gratulacje cudownie!! Szybko się pokazałaU mnie po wyschnięciu ściemniała ta kreska. Wiadomo po czasie się nie odczytuje ale w czasie odczytywania było to co wczesniej wstawiałam. Teraz tak to wygląda. Ale i tak nie wiem co mam myslec
Tak, dlatego dobrze mi tu u Was, można się wyżalić i pogadać i nikt nie lekceważy drugiej osoby leków czy strapień.Chyba raczej każda ma różnego typu myśli
Powiem ci, że niby się mówi że po piku owu jest 24-48h ale ja jestem pewna że miałam w dniu pika i że tak mam zwykle. Juz nieraz czytalam jak dziewczyny pisaly przy potwierdzeniu monitoringiem ze mialy w ten sam dzien owulacje albo nawet dzien przed pikiem takze to jest takie plus minus. Musisz dodac 2 dni w tą czy w tamtą. Ja liczę od pika bo wtedy czulam straszny bol jajnika. No i wczoraj progesteronem potwierdzilamDziewczyny po ratujcie bo jednak uświadomiłam sobie, że jestem blondynka i w te liczenie dni cyklu to ja nie umiem Jeżeli pik był 21.11 to owulacja mogła być 22-23.11? Dziś 04.12 który to dzien dpo?
Dziewczyny po ratujcie bo jednak uświadomiłam sobie, że jestem blondynka i w te liczenie dni cyklu to ja nie umiem Jeżeli pik był 21.11 to owulacja mogła być 22-23.11? Dziś 04.12 który to dzien dpo?
DziękujęPrzyjmuje się, że owulacja występuje 24-36h po piku więc tak pewnie 22-24.11
Natomiast kojarzę, że są dziewczyny które miały nawet w przeciągu 6h owu po piku więc tak naprawdę nie wiadomo. Licząc od 24.11 wpadał by dzisiaj 10dpo
A od 21.11 - 13dpo -> ogólnie test możesz spróbować zrobić, ale jak dla mnie nie przekreśla to tego, że tej ciąży nie ma. W ogóle dla mnie dopóki nie ma okresu ciąża zawsze jest możliwa
Dziękuję Ci bardzo!! Ja się pogubiłam w tych wszystkich wyliczeniach. Zrobiłam dziś... Biel... I chyba się wstrzymam z tym wszystkim do 8.12. Będzie ciężko z moją cierpliwościa ale chyba skończyła mi się tolerancja na tą biel i zaczyna mnie przybijać trochę. Z tym okresem to ja jestem skomplikowanym przypadkiem. Ale ten cykl jest taki innym niz poprzednie i narobiłam siebie chyba niepotrzebnych nadziei na cokolwiekPrzyjmuje się, że owulacja występuje 24-36h po piku więc tak pewnie 22-24.11
Natomiast kojarzę, że są dziewczyny które miały nawet w przeciągu 6h owu po piku więc tak naprawdę nie wiadomo. Licząc od 24.11 wpadał by dzisiaj 10dpo
A od 21.11 - 13dpo -> ogólnie test możesz spróbować zrobić, ale jak dla mnie nie przekreśla to tego, że tej ciąży nie ma. W ogóle dla mnie dopóki nie ma okresu ciąża zawsze jest możliwa
U mnie porządek po sprzątaniu to rzecz względna Wchodzi mały kawaler na parkiet +stary i zastanawiam się po co wgl ja sprzątam w tym domuJa póki co mam dzień lenia. Mój zajmuje się małym a ja ide się zdrzemnąć bo ten brzuch cały czas ćmi później trzeba ogarnąć dom i coś przygotować na jutro bo będziemy mieli gości pewnie i tak się nasyfi tak, że trzeba będzie znowu z rana sprzątać