Magdalena..
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2021
- Postów
- 52
Przywykniesz do tego, choć rozczarowanie będzie zawsze.. Ja tka mam od 10 latBoję się po prostu że nawiedzi mnie poraz 10 i znowu bedzie ryk
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przywykniesz do tego, choć rozczarowanie będzie zawsze.. Ja tka mam od 10 latBoję się po prostu że nawiedzi mnie poraz 10 i znowu bedzie ryk
Ja też tak mówiłam, jak z koleżanką rozmawiałam, ona poroniła 4 razy ja nie mogłam zajść i zawsze jej mówiłam że ona chociaż wie że w tą ciążę może zajść.. Ale potem jak straciłam swoją ciążę, to sobie to wypominalamOsobiscie uwazam, że w moim przypadku lepiej było stracić niż nie zajść bo wiem co jest przyczyną, wiem jak działać a nie zachodząc to jest jedna wielka niewiadoma często. Miliardy badan, a jak wszystko wychodzi dobrze to dopiero problem a z poronieniami jest tak,że jak sie chce znalezc to w stosunkowo którkim czasie można znaleźć przyczynę i jest masa leków które pomogą tylko no też jest to, że nie u każdego ten sam zestaw się sprawdzi
Tyle, że prolaktyna może hamować owulację. Trzeba sprawdzić wtedy czy owu w ogóle jest. Jak jest to faktycznie nie jest duży problem.Mi lekarz z poprzedniej kliniki mówił, że jak prolaktyna jest trochę ponad normę, miałam coś ok wtedy 700 a norma do 500 była coś ok, to że jak są miesiączki itp normalne, to nie przeszkadza w zajściu w ciążę.
Nie ma co wypominać. Ja na szczescie donosilam juz synka wiec mam nadzieje ze i teraz jak sie uda to bedzie tak samo tyle, że na lekachJa też tak mówiłam, jak z koleżanką rozmawiałam, ona poroniła 4 razy ja nie mogłam zajść i zawsze jej mówiłam że ona chociaż wie że w tą ciążę może zajść.. Ale potem jak straciłam swoją ciążę, to sobie to wypominalam
Mi się wydaje że jak jest troszkę ponad normę to krzywdy nie robić, ale jak wiadomo z nią różnie bywa.Tyle, że prolaktyna może hamować owulację. Trzeba sprawdzić wtedy czy owu w ogóle jest. Jak jest to faktycznie nie jest duży problem.
No niby nie, ale ja nie znam przyczyny dlaczego ustala akcja serca i mój organizm tego w ogóle nie wyczuł, miesiąc chodizlan z martwym plodem na wizycie kontrolnej sie dowiedziałam, to przyczyny gdzieś szukałamNie ma co wypominać. Ja na szczescie donosilam juz synka wiec mam nadzieje ze i teraz jak sie uda to bedzie tak samo tyle, że na lekach
Oooo z tym wyspaniem to może być problem Chyba, że zrobię w jakąś sobotę to jest jeszcze szansa na toZrób sobie, tylko się wyśpij i na czvzo, bo prolaktyna od byle czego fruwać potrafi w górę.
Ujemny... Kontrolna musi być tak samo mocno wybarwiona dopiero wtedy test uznaje się za dodatni.Dziewczyny ja z jeszcze jednym pytaniem. Jak to jest z tymi testami owulacyjnymi. Nie robiłam jeszcze wcześniej ale w mojej sytuacji uznałam, że spróbuję. Jak to interpretować? Na zdj ta druga kreska jest trochę mniej widoczna niż w realu ale nie są jednakowe. Co to znaczy?
Dziękuję bardzo za odpowiedźUjemny... Kontrolna musi być tak samo mocno wybarwiona dopiero wtedy test uznaje się za dodatni.