Dziewczyny przerazona jestem. Jakos z 1 h temu zaklucie mocne jajnika, tak od wczoraj mnie pobolewa, kłuje. 7/8 dpo a teraz po seksie pojawila sie krew. Nie duzo ale jest. Zarqz chyba umre. W zyciu czegos takiego nie mialam. Dobrze ze jutro lekarz!!! Umre do tej 18 ...
Wypłynęło jej troche po stosunku ze śluzem. Żywoczerwona. Nie boli mnie brzuch, ten progesteron z dziś 12 ng
na wkladce nic juz nie mam jak sie umylam, po sprawdzeniu szyjki (wysoko wiec nie dosiegne czy otwarta ale 6 dni przed okresem wiec normalne ze taka jest) ale po wyciagnieciu palca brak krwi, tylko sluz. 1 raz taka sytuacja. Strasznie sie stresuje.