reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki II połowa 2021

Bardzo mi przykro. :( Przepraszam, ale nie pamiętam, robiłaś badania na trombofilie?
tak miałam badanie na nadkrzepliwość. Zaczynam się zastanawiać czy ten starego 1% morfologii ma coś wspólnego. Bo pomimo dużej, bardzo dużej ilości plemników dalej jest ten 1% morfologii. Androlog mówił że jest w porządku. Nie wiem czy nie powinnam go poprosić żeby się poradził kogoś innego. Kurczę, a fajnie mogło być…
 
reklama
Ja od kiedy pamiętam owulacja była dla mnie bolesna sam sex był strasznie bolesny. Nie wiem czy to było normalne czy nie ale jednego syna mamy. W tym roku to moje ciało tak swiruje z objawami że ja już sama nie wiem co mam a czego nie.... 😥jednak od kilku miesięcy takowych bóli nie mam.. coś pobolewa ale nie aż tak. Wkurw..... to strasznie jest 😶
ja znowu przed owulacja, wogóle przed dniami płodnym zawsze mam straszna ochotę, a jak tylko zaczynaja się dni płodne i owulacja się zbliża to czuje się jak przed okresem… brzuch boli i chęci tez prawie zerowe.
 
A ja się tak bardzo stresuję, że przez te 3h do wyników chyba osiwieję. Zwłaszcza, że niby plamienia nie ma, ale testy nic a nic nie są ciemniejsze niż przedwczoraj... 😔 Cały czas taka sama kreska. Wczoraj po południu była odrobinę ciemniejsza, ale dziś ledwo taka jak przedwczoraj...
 
Ogólnie to dzisiaj mam ochote sie zakopać pod ziemię.... strasznie mnie dobija odbieranie syna z przedszkola.. no jak widze te wózki te małe bejbiki to łzy same się cisną do oczu 😫😫😫gdyby to ode mnie zależało to sama bym stała z wózkiem..... i ta myśl że w tym miesiącu już rok wyczekiwania dwóch kresek.... ciężko mi dziewczyny 😥chyba pora sobie poplakac
Też mam dzisiaj mega dola...nie wiem co mam robić...przeszło mi przez mysl, że może czas się poddać...zaczęliśmy 4 rok starań...jutro mam monitoring i w ogóle nie mam chęci iść...niby 11 dc...jakiś dziwny mam teraz cykl najpierw dwa dni plamien przed @ potem 4 dni normalnego krwawienia i potem znowu 3 dni jakichs brązowych plamien...nie wiem co mam o tym myśleć, ale nie zdarzało mi sie tak.
 
Też mam dzisiaj mega dola...nie wiem co mam robić...przeszło mi przez mysl, że może czas się poddać...zaczęliśmy 4 rok starań...jutro mam monitoring i w ogóle nie mam chęci iść...niby 11 dc...jakiś dziwny mam teraz cykl najpierw dwa dni plamien przed @ potem 4 dni normalnego krwawienia i potem znowu 3 dni jakichs brązowych plamien...nie wiem co mam o tym myśleć, ale nie zdarzało mi sie tak.
Mi jest ciężko a co dopiero tobie 😫😫😫jakim cudem dajecie radę tyle czasu?.... in vitro nie wchodzi w gre?
 
Mi jest ciężko a co dopiero tobie 😫😫😫jakim cudem dajecie radę tyle czasu?.... in vitro nie wchodzi w gre?
Nie wiem właśnie jakim cudem...wzloty i upadki. Ale dzisiaj po raz pierwszy sobie pomyślałam że moze czas się poddać. In vitro nie wykluczam chociaż na chwilę obecną mnie to nie przekonuje. Jeszcze miesiąc temu miałam chęci że trzeba działać, szukać dalej i próbować. A dzisiaj tylko płacz, może ja nie powinnam mieć dziecka po prostu...
 
reklama
Nie wiem właśnie jakim cudem...wzloty i upadki. Ale dzisiaj po raz pierwszy sobie pomyślałam że moze czas się poddać. In vitro nie wykluczam chociaż na chwilę obecną mnie to nie przekonuje. Jeszcze miesiąc temu miałam chęci że trzeba działać, szukać dalej i próbować. A dzisiaj tylko płacz, może ja nie powinnam mieć dziecka po prostu...
Nie mów tak... powinnaś i będziesz cudowną mamą.
 
Do góry