reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
Jeszcze nie mam wyników… może jutro, pani powiedziała… kocham ta nasza służbę zdrowia
W ciąży, którą straciłam dostałam drugi wynik dopiero po 4 tygodniach po kolejnym upomnieniu się jak już serduszko przestało bić😣 U mnie w diagnostyce nigdy nie ma wyników tego samego dnia. Dlatego w ciąży z synem poszłam do przychodni i wyniki mogłam odebrać po godzinie.
 
Wczoraj męczył mnie dość mocne skurcze brzucha, do tego zbierało mi się na wymioty, bolała mnie głowa i najchętniej przespałabym cały dzień i zazwyczaj towarzyszyło temu delikatne plamienie zwiastujące początki @, ale wczoraj nic tylko ciutkę więcej śluzu. A dzisiaj praktycznie nic, okresu nie ma, czuje tylko takie delikatne, prawie niewyczuwalne skurcze, ale za to bardziej bolą mnie sutki, No i właśnie taka nieco wieszak ilość śluzu.
 
Gratulacje dziewczyny! Bardzo się cieszę, wiem że ja też będę miała kiedyś ten szczęśliwy cykl (byle szybko :)) Jak to jest mieć bejbika w brzuchu? Dla mnie to jakaś abstrakcja jak o tym myślę :D

Dla mnie też ;) to jest kosmos do czego jesteśmy zdolne jako kobiety

Blow Your Mind Wow GIF by Product Hunt
 
Gratulacje dziewczyny! Bardzo się cieszę, wiem że ja też będę miała kiedyś ten szczęśliwy cykl (byle szybko :)) Jak to jest mieć bejbika w brzuchu? Dla mnie to jakaś abstrakcja jak o tym myślę :D
Dopóki nie czułam ruchów to myślałam, że to jakiś żart, że to niemożliwe, żebym miała w sobie dziecko😅 Na szczęście ja bardzo szybko czułam ruchy- bąbelki w 14tc, a kopniaki w 16tc, więc szybko do mnie doszło, że jednak ktoś tam mieszka, że nie wymyśliłam sobie tego i ginekolog mnie nie wkręca, że ten stworek we mnie żyje.
 
reklama
Do góry