Ja brałam Omegamed Optima Forte, ovarin, olej z wiesiołka do owulacji, kwas foliowy metylowany, korzeń maca i piłam zioła ojca sroki. Mąż brał fertilman plus, ale chyba za krótko żeby za zdziałało. Dodałam się też do newslettera Akademii Płodności i trochę sobie tam czerpałam z ich diety - ale my jemy wegańsko więc sporo nam nie pasowało. Tutaj dorzucę jeszcze grafikę z badaniami bo to też przydatne na przyszłość
Ciężko powiedzieć. Dzisiaj mu 55/56dc, owu pewnie była tak jak obstawiałam tego 23/24.11 więc jakieś 15/16dpo. To mnie trochę martwi biorąc pod uwagę jak leciutka jest ta kreska, ale cóż ... trzeba wierzyć, że będzie dobrze i się dzidziuś rozkręci
To pokazuje, że nie warto załamywać się bielą na teście bo w poniedziałek nie było tam czego się doszukiwać, we wtorek cień, cienia, cienia, wczoraj cień cienia, a dziś cień
Może za 1-2 dni doczekam się już porządnej kreski