reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki II połowa 2021

Ja mam z kolei takiego pmsa, że oszaleje. Jestem zła, smutna, wkurzona, głodna, płakać mi się chce. Dramat, jakiś hormonalny koktajl mołotowa
U mnie ten miesiąc wyjątkowo bez żadnego wkurwa, dziwne to ale może raz mi się należy nie wiem. Jakos w miarę ten okres mija az zrobiłam test że może jednak @ nie przyjdzie. No ale godzinę po teście sie rozkrecila.
 
reklama
Ale
Niestety nie u mnie, dzisiaj rano gruba jedna krecha.. zostaje z Wami na dłużej ☺️Zobacz załącznik 1344746
ale powiem Wam, że dzisiaj okropnie mnie mdli, a brzuch nie boli tak jak wczoraj. Więc albo jest jeszcze minimalny cień szansy ( może za wcześnie zrobiony test za mała czułość) albo sygnał, ze to jednak @.
 
To jeszcze raz ja ;) Ja mamy dwie Panie X i Y, które mają 100% owulację 1.12 to jednej Pani test wyjdzie pozytywny już 9.12 czyli jakieś 8dpo a drugiej 15.12 bo zwyczajnie u jednej do implantacji dojdzie po 6 dniach a u drugiej po 12. Oba przypadki są bardzo okej. Dlatego moim zdaniem nie ma co się załamywać 10dpo.

Ja się strasznie pokłóciłam właśnie z mężem bo powiedział, że sobie wymyślam te kreski i po co idę na tę betę jutro :mad::mad::mad: A w dupie. Nawet mu nie powiem jaki będzie wynik jutro
 
reklama
Do góry