L
Lebkuchen_mum
Gość
A najlepsze jest to, że ja w życiu codziennym nie jestem totalnie pewna siebie. Raczej szara myszka. Po prostu znam dobrze swoj cykl, wiem jak bylo przed ciążami a jak bez nich bi bardzo mocno odczulam objawy jeszcze zanim test wyszedl wiec jestem pewna albo ciazy albo jak juz nawet pisalam powaznej choroby...jedno z dwóch bo takie samopoczucie nie jest normalne wiec no...Myślisz, ze jakieś modły nad czarnym kotłem z przyprawami i włosami były grane ?
Trzeba było nie być tak pewnym siebie ha!