reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki II połowa 2021

2 lata ale mieliśmy przerwę przez polip. Tzn wiedzieliśmy, ze się nie uda przez niego.
Zawsze lepiej sprawdzić u innego lekarza. Ja polipa konsultowałam z jeszcze jednym lekarzem ( który go usuwał) a w międzyczasie byłam u innego bo zależało mi na szybkim zabiegu i takie bzdury wymyśli, ze gdybym poszła do niego jako do 1 lekarza to mogłoby być różnie😉
Nam odpadły 2 cykle na szczepienia wiec powiedzmy 6 cykli sie staramy tak faktycznie ale nie zabezpieczamy się już prawie rok wiec nie wiem co myśleć 😔 jak się teraz nie uda to cóż, nowy rok nowe szanse 😁
 
reklama
Nam odpadły 2 cykle na szczepienia wiec powiedzmy 6 cykli sie staramy tak faktycznie ale nie zabezpieczamy się już prawie rok wiec nie wiem co myśleć 😔 jak się teraz nie uda to cóż, nowy rok nowe szanse 😁
Ja nie wiem co zrobię jeśli się okaże, ze się nie udało. Nastawiłam się od razu ze się uda po inseminacji i generalnie nie przewiduje innej opcji, naczytałam się o pozytywnym myśleniu i niedopuszczaniu do podświadomości negatywnych sytuacji i teraz chodzę 24/h szcsesliwa i nic nie nie jest w stanie zestresować :D
Pewnie jeśli (odpukac) się nie uda to będzie ryk jak nie wiem i pewnie na tym zakończymy na jakiś czas😞
 
Strasznie irytująca jesteś dziewczyno.
To ciągle powtarzanie, ze udało Ci się za pierwszym razem i teraz tez nie ma opcji zeby się nie udało. Wszystko ma być zgodnie z planem i jak w zegarku. Identyczne objawy, odczucia. Wykaż może czasem trochę empatii? W ogóle co tu robisz skoro z ciążą nie ma u Ciebie problemu? Od sporego czasu przed staraniami zatruwasz życie innych dziewczyn, ze jeszcze nie próbujesz ale na pewno uda się za pierwszym strzałem. Miej trochę pokory, mam nadzieję, ze los utrze Ci nosa. Bycie zbyt pewnym siebie nie popłaca.
omg, ale ktos się musiał wyładować. Szkoda ze na Bogu ducha winnej dziewczynie. Laska słuchaj, calm down i wypad jak Ci przeszkadza co mówi jedna czy druga. Ma prawo tak i ona jak i reszta żeby mówić głośno o swoich odczuciach, obawach itp. Zabrzmiało troszkę z nutka zazdrości od Ciebie, a tu takich nie potrzeba :)
 
To jest dzisiaj założone konto, jeden post. Nie ma co karmić trolla. To grupa luźniejsza, pozwalamy sobie na więcej, można pisać o dzieciach i strać się ledwo jeden cykl. Do tego właśnie, jest wiele kobiet, które zachodzą od razu, a mają problem z utrzymaniem ciąży i to też nie jest fajne.

Do tego ja nie do końca rozumiem tę nagonkę na "objawy". Mam koleżankę, która ma 8 dzieci, za każdym razem w ciąży z chłopcami miała objawy X, a z dziewczynkami Y. Oczywiście nie musi być tak u innych, ale u niej 8 razy się sprawdziło więc gdzieś tam zawsze mogła czuć, że to jest chłopiec, albo że teraz dziewczyna. Nie wiem po co umniejszać swoim odczuciom. Ba mnie mega ciekawi z racji tego, że już mam również i chłopca i dziewczynkę czy trzecia ciąża będzie do którejś podobna. Jakby się teraz tego 23.11 udało to wszystkie zabobony wskazują na dziewczynkę :D ciekawe więc czy i objawy będą takie jak z B.
 
Ja nie wiem co zrobię jeśli się okaże, ze się nie udało. Nastawiłam się od razu ze się uda po inseminacji i generalnie nie przewiduje innej opcji, naczytałam się o pozytywnym myśleniu i niedopuszczaniu do podświadomości negatywnych sytuacji i teraz chodzę 24/h szcsesliwa i nic nie nie jest w stanie zestresować :D
Pewnie jeśli (odpukac) się nie uda to będzie ryk jak nie wiem i pewnie na tym zakończymy na jakiś czas😞
Ja ledwo kończę okres a już rycze myśląc ze bede testować i negatyw... troche juz za bardzo się spinam... chciałabym mieć ten luz i myślenie ze co będzie to będzie, ale mam 32 lata a bardzo chciałabym mieć dwójkę... wiec zegar tyka i presję czasu mega czuje 😭
 
Nie. Powinnam dostać miesiączkę 8 grudnia.
O właśnie przeczytałam 🙈 ja mam dostać 7… wymiotów nie ma, ale biegunka prawie po każdym posiłku, mdłości i bulgotanie w brzuchu.. raczej stawiam, ze może to być za szybko na takie objawy chociaż Twoja historia pokazuje, ze nie ☺️ Ale chyba to mój mechanizm obronny po kilku rozczarowaniach..
 
reklama
My tez o pierwsze, ale chciałabym mieć 2. Zle napisalam wcześniej .. wiec wyobraź sobie presję jaka jest
Dziewczyny nic nie da takie spinanie się 😙 wiadomo że łatwo się mówi i bywają gorsze dni ale mi pomaga spokój męża i staram się przekonywać że to jeszcze nie nasz czas.. jak się nie uda naturalnie to są też inne opcje. Wiele kobiet nie ma problemu z ciąża ale w związku nie jest dobrze i z tą myślą też mi trochę lżej, że mam w mężu całkowite oparcie i jak się uda będziemy najszczęśliwsi na świecie 🙂
 
Do góry