reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
Trzymam kciuki :)
U mnie wczoraj był 6dpo i miałam oczywiście plaemienie, wie cgłowa pracuje, ze implantacyjne. Ale że mam takie co miesiac, to chyba czas do lekarza z tym...
A sprawdzalas jaki masz progesteron 7/8 dni po owulacji? Bo takie plamienia moga swiadczyc o zbyt niskim poziomie progesteronu tak zwanej niedomodze lutealnej jesli plamienia sa w 2 fazie cyklu.
 
Hej,
Pisałam do Was wczoraj ale nie udało mi się nic wrzucić.

Bo u mnie dziwne rzeczy wczoraj. 3dc, pierwsze dwa normalne krwawienie, u mnie standart że trzeci już nie krwawiłam. Ale... Koło południa zaczął mnie mocno boleć prawy jajnik, tak typowo owulacyjnie jakby mnie ktoś pytał. I tak do wieczora.

Ale to tam jakoś bym sobie wytłumaczyła ale to że pojawił się też przeźroczysty ciągnący śluz?? To już przesada nic z tego nie rozumiem. W tych dniach po okresie u mnie zazwyczaj koszmarna sachara.

Szyjka dość wysoko ale nie taka miękka jak normalnie w owu i chyba względnie zamknięta.

Do tego mąż chory z gorączką więc nawet nie ma mowy o jakichkolwiek staraniach "jakby co" 😢

Zawsze dobrze rozumiałam swoje cykle a to co się ostatnio dzieje to jakaś masakra.

Dziś rano zmierzyłam jak zwykle temperaturę i jest niska na szczęście. Szyjka bez zmian plus ciągnący się śluz z krwią. Jakby mi się owulacja miała najść z końcem okresu. To jesy w ogóle możliwe żeby to się wszystko tak poprzesuwało?
Normlanie u mnie owu 12-14 cd...
 
reklama
Do góry