reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki II połowa 2021

reklama
to by u mnie wychodziło, żeby sprawdzic dopiero w poniedziałek. Nie daje mi spokoju to podbrzusze. Nie było dnia w którym coś mnie nie kłuje, tak jak przed miesiączka…
Wiesz, zawsze możesz sprawdzić wcześniej ale jest duże ryzyko ze wyjdzie negatywna a i tak pewnie w przyszlym tyg będziesz chciała sprawdzić wiec nie wiem czy jest sens płacić 🤷🏽‍♀️
 
to by u mnie wychodziło, żeby sprawdzic dopiero w poniedziałek. Nie daje mi spokoju to podbrzusze. Nie było dnia w którym coś mnie nie kłuje, tak jak przed miesiączka…

Ja się zastanawiam czy jutro robić jeżeli liczyć od wzrostu temperatury to dziś 14dpo i skoro test negatyw to lipa, no ale jak liczyć od tego 23.11 to ledwie 8dpo i lepiej czekać do wtorku. Jutro idę na krew i waham się czy robić czy nie xD Mam tyle testów w domu, że chyba szkoda kasy :D

Ogólnie implantacja to 6-12 dni plus 48h na wytworzenie odpowiedniej bety. Więc można próbować 8-14 dpo. Tyle że jak w 8 nie wyjdzie to jeszcze jest szansa, a w 14 to już 100% pewność
 
Ja sobie też pospałam, wzięłam dwa dni wolnego w pracy zeby sobie trochę w głowie poukładać, i powiem wam ze wbilam sobie do głowy ze jakby miało być źle to by mnie chociaż brzuch bolał i krwią bym się zalewała, więc trochę się ogarnęłam z emocjami. Ale za to czuje jak mi śmierdzi w domu śmieciami 😊
 
Ja się zastanawiam czy jutro robić jeżeli liczyć od wzrostu temperatury to dziś 14dpo i skoro test negatyw to lipa, no ale jak liczyć od tego 23.11 to ledwie 8dpo i lepiej czekać do wtorku. Jutro idę na krew i waham się czy robić czy nie xD Mam tyle testów w domu, że chyba szkoda kasy :D

Ogólnie implantacja to 6-12 dni plus 48h na wytworzenie odpowiedniej bety. Więc można próbować 8-14 dpo. Tyle że jak w 8 nie wyjdzie to jeszcze jest szansa, a w 14 to już 100% pewność
Ja niestety jestem taka dziwaczka że jak i tak idę na krew to robię przy okazji 😁 tyle że ja z tych co nie przeżywają ujemnego wyniku i jak coś i tak spokojnie czekam dalej... Więc każdy ocenia indywidualnie ☺️
 
Ja niestety jestem taka dziwaczka że jak i tak idę na krew to robię przy okazji 😁 tyle że ja z tych co nie przeżywają ujemnego wyniku i jak coś i tak spokojnie czekam dalej... Więc każdy ocenia indywidualnie ☺️

Zrobię pinka rano i zobaczę. Jak będzie cień to zrobię, jak nie to nie :p bo krew mnie dobije. Test to jednak ma człowiek poczucie że może coś źle zrobił itd. a krew to jednak daje 100%. Jeszcze chcę się pooszukiwać do wtorku ;)
 
reklama
Do góry