Staraczki II połowa 2021

[Weronik@29]

Nie. Był w miare ciemny ale nie był pozytyw ani pik pik u mnie zawsze jest mocno bordowy, jeszcze musze poczekac

Aaa okej więc to normalne że jasnieje a potem znowu ciemnieje ? ja to się zbytnio nie znam ma tych owulakach ale myślałam że skoro wzrasta LH to zostanie na takim poziomie kreska albo sciemnieje a nie zjasnieje a potem znowu sciemnieje heheh ahh skomplikowane to troche

 

[wezsietatatooo]

Aaa okej więc to normalne że jasnieje a potem znowu ciemnieje ? ja to się zbytnio nie znam ma tych owulakach ale myślałam że skoro wzrasta LH to zostanie na takim poziomie kreska albo sciemnieje a nie zjasnieje a potem znowu sciemnieje heheh ahh skomplikowane to troche

Mnie też przeszło przez myśl żeby spróbować z testami w kolejnym cyklu jeśli ten zakończy się fiaskiem, ale to chyba zbyt skomplikowana sprawa. Dodatkowo cykle mam regularne, pojawia się śluz i ból owulacyjny więc to chyba nie dla mnie

 

[Lebkuchen_mum]

Monitorujesz testami każdy cykl?

Tak. To nasz 1 cykl staraniowy o 2 dziecko ale testy robię od maja żeby wiedzieć co i jak, czy na pewno jest owulacja itp zeby wiedziec jak sie bedziemy starac kiedy trzeba mocniej sie przylozyc i kiedy moge ewentualnie testowac oraz wprowadzac leki potwierdzałam też progesteronem i byłam u gin

 

[Lebkuchen_mum]

Aaa okej więc to normalne że jasnieje a potem znowu ciemnieje ? ja to się zbytnio nie znam ma tych owulakach ale myślałam że skoro wzrasta LH to zostanie na takim poziomie kreska albo sciemnieje a nie zjasnieje a potem znowu sciemnieje heheh ahh skomplikowane to troche

U mnie jest różnie. Dopiero w dzień kiedy jest pik testy są mocne aż do piku i potem z 1 dzień jeszcze mocne a potem juz jasne. Chwile przed miesiaczka znowu robia sie ciemniejsze a w dzien okresu juz jasne i tak az do dnia kiedy pojawia sie pik ogolnie zalezy tez ile sie wypilo, ile sie chodzilo do wc itp.

 

[olka11135]

Z tymi testami owulacyjnymi to nie jest tak prosto. Bo instrukcja mówi, żeby nie pić i nie jeść 2h wcześniej i żeby o było po między 22 a 23. W praktyce czytałam, że najlepiej to nie siusiać 4h i nie pić i nie jeść też przez te 4h. Do tego wiem, że są dziewczyny, które mają tylko jednorazowy wyrzut LH więc w ich przypadku są go wstanie wyłapać tylko jak robią test nawet 3/4 razy dziennie - więc wychodzi, że najlepiej żyć powietrzem

Generalnie więc według mnie to się sprawdza u kogoś kto nie ma najmniejszych odchyleń od jakiejkolwiek normy. U mnie piku nie było - ale był śluz płodny, temperatura no i USG. Ale u mnie może one nie wychodzą właśnie przez tę dużą ilość dojrzewających pęcherzyków na raz

Edit. Dodam, że po tej potwierdzonej owu nadal testy wychodzą mi lekko pozytywne

 

[użytkowniczka Co]

Z tymi testami owulacyjnymi to nie jest tak prosto. Bo instrukcja mówi, żeby nie pić i nie jeść 2h wcześniej i żeby o było po między 22 a 23. W praktyce czytałam, że najlepiej to nie siusiać 4h i nie pić i nie jeść też przez te 4h. Do tego wiem, że są dziewczyny, które mają tylko jednorazowy wyrzut LH więc w ich przypadku są go wstanie wyłapać tylko jak robią test nawet 3/4 razy dziennie - więc wychodzi, że najlepiej żyć powietrzem

Generalnie więc według mnie to się sprawdza u kogoś kto nie ma najmniejszych odchyleń od jakiejkolwiek normy. U mnie piku nie było - ale był śluz płodny, temperatura no i USG. Ale u mnie może one nie wychodzą właśnie przez tę dużą ilość dojrzewających pęcherzyków na raz

Ja zawsze nie jem i nie piję, No i nie sikam 4 godziny i robię zwykle o 19

 

[Lebkuchen_mum]

Z tymi testami owulacyjnymi to nie jest tak prosto. Bo instrukcja mówi, żeby nie pić i nie jeść 2h wcześniej i żeby o było po między 22 a 23. W praktyce czytałam, że najlepiej to nie siusiać 4h i nie pić i nie jeść też przez te 4h. Do tego wiem, że są dziewczyny, które mają tylko jednorazowy wyrzut LH więc w ich przypadku są go wstanie wyłapać tylko jak robią test nawet 3/4 razy dziennie - więc wychodzi, że najlepiej żyć powietrzem

Generalnie więc według mnie to się sprawdza u kogoś kto nie ma najmniejszych odchyleń od jakiejkolwiek normy. U mnie piku nie było - ale był śluz płodny, temperatura no i USG. Ale u mnie może one nie wychodzą właśnie przez tę dużą ilość dojrzewających pęcherzyków na raz

Edit. Dodam, że po tej potwierdzonej owu nadal testy wychodzą mi lekko pozytywne

Bo po owu jeszcze sie utrzymuje hormon lh czasem i kilka dni. Dlatego dalej pozytywy
Wlasnie jak na kazdych testach pisalo zeby nie robic z rana tylko wieczorem tak na moich teraz nic nie pisalo o ktorych porach....no ale i tak wieczorne mysle sa bardziej wiarygodne.

 

[kasiaa91]

U mnie planowana @ na 30.11 ale ten cykl był tak dziwaczny, że chyba testować nie będę
Testy nie wyłapały piku, co może oznaczać że owu w ogóle nie było, a na monitoring nie chodzę więc tym bardziej potwierdzenia nie mam. Śluzu w tym cyklu to od samego początku w ogóle brak.
Najciemniejsze testy miałam między 15 a 16 dc i od tego czasu pobolewa mnie jajnik i podbrzusze, No i pierwszy raz w życiu 16dc miałam plamienie, a 17 dc delikatny śluz zabarwiony na różowo i od tego czasu druga kreska na testach owu praktycznie niewidoczna.
To mój 2cs po odstawieniu anty, myślałam że uda nam się do końca 2021, ale chyba już tracę wiarę i zastanawiam się czy nie odpuścić na kilka miesięcy bo w pracy od początku roku będę miała taki młyn, że na pewno nie będzie to sprzyjać staraniom

A może po prostu owu dopiero będzie ?

 

[olka11135]

Bo po owu jeszcze sie utrzymuje hormon lh czasem i kilka dni. Dlatego dalej pozytywy
Wlasnie jak na kazdych testach pisalo zeby nie robic z rana tylko wieczorem tak na moich teraz nic nie pisalo o ktorych porach....no ale i tak wieczorne mysle sa bardziej wiarygodne.

U mnie dziś to 35dc, 11dpo z monitoringu - ale w poprzednim cyklu też tak było. W trakcie miesiączki są bielutkie, około 10dc zaczyna się na nich pojawiać coraz ciemniejsza kreska, by około 15dc ustawić się na poziomie lekkiej kreseczki, która utrzymuje się do kolejnej miesiączki - a przypomnę że mój poprzedni cykl trwał ... 88 dni

 

[Lebkuchen_mum]

U mnie dziś to 35dc, 11dpo z monitoringu - ale w poprzednim cyklu też tak było. W trakcie miesiączki są bielutkie, około 10dc zaczyna się na nich pojawiać coraz ciemniejsza kreska, by około 15dc ustawić się na poziomie lekkiej kreseczki, która utrzymuje się do kolejnej miesiączki - a przypomnę że mój poprzedni cykl trwał ... 88 dni

Masz pcos? Czemu takie dlugie cykle?