L
Lebkuchen_mum
Gość
Teraz i tak lepiej bo jestem na restrykcyjnej diecie przeciwzapalnej i suplementach. Kiedys bylo tak zle, że były wymioty, biegunka, omdlenia, traciłam wzrok i słuch z bólu. Poród dla mnie to było nic. Wolałabym rodzić co miesiąc niż przeżywać takie bóle jak kiedyś. Teraz boli bardzo mocno ale na tyle, że mogę pisać, mówić. Już trochę powyłam,leki zaczynają działać. Kiedyś dostawałam zastrzyki bo mama mi dawała a teraz nie ma kto bo mieszkam daleko więc dostaje przeciwbolowe na recepte. Tu nie ma ketonalu. Niestety bóle spowodowane endometeiozą są straszne. Człowiek czuje, że płonie żywcem. Gwarantuję, że żaden człowiek który nie miał bóli spowodowanych endometriozą nie wie co to prawdziwy ból chyba, że na żywca go operowano czy odcinano kończyny bo do tego można też to porównać. Nieraz krzyczałam o karetke,o szpital a nawet żeby mnie ktoś zabił bo dłużej nie dam rady.Az tak boli? Ja mam zawsze bolesny 1 dzień ale jeden ketonal 50 mg załatwia sprawę. Bierzesz coś mocnego?