reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki II połowa 2021

Zdarza sie że np ktos na testy jakby nie reaguje ale to za kazdym razem a nie typowo tylko przez 1 cykl. Moze wadliwe sie trafily? Bywa i tak.
Ja po szczepieniu na covid normalnie mialam owulacje. 1 tydz po 2 dawce akirat bylam na kontroli u ginekologa i tak trafilam ze owu byla.
Moze po prostu nie masz owulacji teraz jak ci nie wychodza te testy ktore wczesniej wychodzily?
Ja po 2 dawce mialam ogólnie krótszy cykl i brak owu napewno. Ale w tym cyklu wszystko na nią wskazywało ale testami jej nie wyłapałam. Idę w przyszłym tyg do gina to podpytam jak możemy to monitorowac
 
reklama
Ja po 2 dawce mialam ogólnie krótszy cykl i brak owu napewno. Ale w tym cyklu wszystko na nią wskazywało ale testami jej nie wyłapałam. Idę w przyszłym tyg do gina to podpytam jak możemy to monitorowac
Byc moze po prostu nie trafilas na pik,zdarza sie i tak. Czasami pik trwa caly dzien a czasami jest do wylapania tylko przez krotką chwile takze bardzo mozliwe ze ominelas 😄
 
Ogolnie jestem pesymistką (niestety) ale gdyby udalo sie w tym cyklu to data porodu wypadalaby na naszą 7 rocznicę związku. Synek miał datę porodu na moje 22 urodziny, przyszedł wcześniej ale jednak czułam, że to przeznaczenie. Może i tym razem tak będzie? Kto wie...
Bardzo bym chciała ale nie będę się chyba zbyt nastawiać bo to nie jest możliwe aby wyszło znowu od razu a choćby nawet to ten strach o kolejną stratę jest straszny. Nawet wczoraj myślałam i chciałam zrezygnować...ze strachu ale stwierdziliśmy z narzeczonym, że cokolwiek nie będzie to damy radę. Boję się ale chyba każda z nas ma w sobie ten strach.
 
Ogolnie jestem pesymistką (niestety) ale gdyby udalo sie w tym cyklu to data porodu wypadalaby na naszą 7 rocznicę związku. Synek miał datę porodu na moje 22 urodziny, przyszedł wcześniej ale jednak czułam, że to przeznaczenie. Może i tym razem tak będzie? Kto wie...
Bardzo bym chciała ale nie będę się chyba zbyt nastawiać bo to nie jest możliwe aby wyszło znowu od razu a choćby nawet to ten strach o kolejną stratę jest straszny. Nawet wczoraj myślałam i chciałam zrezygnować...ze strachu ale stwierdziliśmy z narzeczonym, że cokolwiek nie będzie to damy radę. Boję się ale chyba każda z nas ma w sobie ten strach.
Ja bardzo mocno wierzyłam w pierwszy, drugi i trzeci cykl starań a teraz moja wiara jest już prawie znikoma... pozwalam się zaskoczyć 😂😂
A strach jest większy odkąd zaczelam czytać wpisy tu na forum szczerze mówiąc... w moim otoczeniu raczej same szczęśliwe zakończenia (albo o tych mniej szczęsliwych się nie mówi po prostu )
 
reklama
Do góry