reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki II połowa 2021

Dziewczyny ja juz nie mam sil. Od wczoraj podcieka mi mocz tak co chwile po kropelce 😭 dopiero 3 dni temu skonczylam amtybiotyk na pecherz. Wynik z cewki moczowej prawidłowy,nic nie wyszlo. Urologa mam na 15.11 i jakies badanie ma mi robi cystoskopia czy cos chyba takiego. Nie jest to podciekanie spowodowane za slabymi miesniami czy efektem porodu bo mialam to juz przed ciaza. Zaczelo sie w momencie tych infekxji. Fizjoterapeuta uroginekologiczny badal mnie w maju i szystko jest super. Po miesniach nie widac nawet że rodziłam . Co ja moge jeszcze zrobic, gdzie szukac 😭
Nie wiem czy dobrze napisze, ale ja mam taki problem całe życie ze do toalety chodzę 150 razy w ciągu dnia. Gdzie nie jadę na trasie musi być postój, nad morzem czy w górach czy gdziekolwiek hotel blisko No muszę co chwile n siku. W nocy potrafię iść, wysilać kilka kropelek i nie zdążę wejść pod kołdrę i znów. Cały czas mam wrazenie pełnego pęcherza. Miałam robione badanie, nie pamietam nazwy, brałam leki ale było gorzej bo zatrzymywały mocz a nie uczucie ze jest pełnych pęcherz, ale wtedy lekarz powiedział ze jest coś takiego jak wstrzykiwanie silikonu- podobno to pomaga. Niestety więcej szczegółów nie znam 😞
 
reklama
Nie wiem czy dobrze napisze, ale ja mam taki problem całe życie ze do toalety chodzę 150 razy w ciągu dnia. Gdzie nie jadę na trasie musi być postój, nad morzem czy w górach czy gdziekolwiek hotel blisko No muszę co chwile n siku. W nocy potrafię iść, wysilać kilka kropelek i nie zdążę wejść pod kołdrę i znów. Cały czas mam wrazenie pełnego pęcherza. Miałam robione badanie, nie pamietam nazwy, brałam leki ale było gorzej bo zatrzymywały mocz a nie uczucie ze jest pełnych pęcherz, ale wtedy lekarz powiedział ze jest coś takiego jak wstrzykiwanie silikonu- podobno to pomaga. Niestety więcej szczegółów nie znam 😞
Ja wlasnie tez nawet na kilka kropel musze isc bo mam wrazenie ze sie posikam a tu ide i sie okazuje ze 2 krople pojda 🤦‍♀️
 
Ja z amazona mam z davida testy owulacyjne. U mnie super pokazuja pika i pozytywy
Ja kupiłam te horien i są beznadziejne…
Tanie ale jakby malo czule..ledwo jeśli widac…

Z rossmanna u mnie się dobrze sprawdzały ale drogie…

Ojjj zaczynaja mnie bolec lędźwia…
Także chyba mogę zapomniec ze cokolwiek się udało w tym cyklu 😭
 
Ja kupiłam te horien i są beznadziejne…
Tanie ale jakby malo czule..ledwo jeśli widac…

Z rossmanna u mnie się dobrze sprawdzały ale drogie…

Ojjj zaczynaja mnie bolec lędźwia…
Także chyba mogę zapomniec ze cokolwiek się udało w tym cyklu 😭
Wiesz co jak bylam w polsce w maju to zamowilam horien z allegro i mi sie mega sprawdzily. Tak samo jak te co mam teraz. Te z rossmana paskowe nie polecam bo sa za czule i potrafia pol cyklu byc pozytywne
 
reklama
Czemu dopiero w maju?

Mamy trochę zakręcony grudzień i głównie będziemy się z mężem mijać. Potem styczniu się mamy wstrzymać w lutym mój lekarz chce mnie położyć do szpitala więc nie będę być w ciąży. Od marca moglibyśmy powrócić do starań (no chyba że coś słabo wyjdzie u mnie) - ale tu już moja fanaberia ja nie chcę znowu jesienno/zimowego dziecka
 
Do góry