Cześć dziewczyny, to chyba moja pierwsza aktywność w życiu na jakimkolwiek forum. Ale czytam was od jakiegoś czasu i postanowiłam jednak założyć konto. Aktualnie staramy się z mężem o drugie dziecko. Pierwsze skończyło w tym roku 10 lat. Długo nie mogłam zdecydować, czy chcę drugie, ale ostatnio postanowiłam, że teraz albo nigdy. Jestem po przejściach: w wieku 29 lat zdiagnozowano u mnie zmiany nowotworowe w szyjce, ale dzięki szybkiej interwencji lekarzy i regularnym badaniom wcześniej, udało się szybko zwalczyć problem. Minusem jest jednak to, że od tamtego czasu mam krótszą szyjkę i trochę się boję ciąży. Z drugiej strony żaden lekarz do tej pory mnie nie zniechęcał, a wręcz przeciwnie, wszyscy twierdzą, że sobie z tym poradzimy. Tak więc zaczęliśmy się starać. Kilka dni temu miałam owulację i działaliśmy. W poprzednich dwóch cyklach też współżyliśmy w okolicach dni płodnych, ale bez specjalnego zaglądania w kalendarzyk, więc liczę, że ten cykl jest pierwszym, w którym podjęliśmy prawdziwe starania. W pierwszej ciąży udało się za pierwszym razem, ale to było dawno. Dziś mam 36 lat i wiele mogło się zmienić. Cykle mam 28-30-dniowe. Pozdrawiam wszystkie i trzymam kciuki za każdą z nas