reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Właśnie, insulinoopornosc często ciężko wykryć, bo lekarze głównie skupiają się na krzywej cukrowej, ale warto ją zbadać 😉
Lekarz też to podejrzewa, robiłam krzywą- szału nie ma, ale muszę to z nim jeszcze skonsultować i ustalić plan działania. Powiem Wam, że troszkę się podlamalam po tych moich wczorajszych wynikach, bo na 100% będę musiała unornowac hormony i znowu wszystko się przedłuży, ale z drugiej strony skoro to mogło być przyczyną poronienia, to wiem na czym się skupić, żeby drugi raz tego nie przechodzić...
 
reklama
Ja też myślałam, że się za pierwszym razem uda, a tu już 12 miesięcy minęło i tylko raz po 6 miesiącach był cień szansy, ale przez niski progesteron doszło do samoistnego poronienia w 5 tygodniu 😔
Bardzo mi przykro... moja pierwsza ciąża prawie 2 lata temu, to od razu pierwszy planowany cykl i wyszło.
a teraz takie rozczarowanie, ciężko w to uwierzyć, człowiek może sobie planować
 
Tak piszecie o tym ze macie kilka kg za dużo a u mnie jest na odwrót mam 1,66 wzrostu i ważę 50 w porywach do 51 kg. Zawsze byłam tak chuda choć bym nie wiadomo ile zjadła.. chciałabym przytyć troszkę bo rodzina i znajomi mówią ze jak taka chudota może być w ciąży, przyjęłam się tym i przez chwilę naprawdę wierzyłam ze może faktycznie to jakis tam powód jest. Ale poczytałam w internecie i w zasadzie nie powinno mieć to dużego znaczenia jeżeli dostarczam wszystkich niezbędnych witamin itp w diecie. Czy któraś z Was też na podobną sytuację?
Spokojnie dasz radę być w ciąży i ją donieść jeśli dbasz o dietę i nie chodzi mi o odchudzanie tylko o zdrowe nawyki żywieniowe 😉moja siostra całe życie jak anorektyczka 50kg i 173cm wzrostu i jak zaszła w ciążę, tak ładnie zaczęły jej się kształtować biodra, biust, ramiona i wszystko miało odpowiednie proporcje 😉
 
Lekarz też to podejrzewa, robiłam krzywą- szału nie ma, ale muszę to z nim jeszcze skonsultować i ustalić plan działania. Powiem Wam, że troszkę się podlamalam po tych moich wczorajszych wynikach, bo na 100% będę musiała unornowac hormony i znowu wszystko się przedłuży, ale z drugiej strony skoro to mogło być przyczyną poronienia, to wiem na czym się skupić, żeby drugi raz tego nie przechodzić...
Nie przejmuj się na zapas, ja też walczę z hormonami, też po każdym badaniu chodziłam zdołowana, ale po wizycie u ginekologa czy endokrynologa byłam już pewna co trzeba poprawić, staram się o tym nie myśleć i czerpać przyjemność z tego jak ta dzidzia ma powstać ☺️jak się będziesz przejmować to na pewno hormony dalej będą szaleć - stres to nasz wróg! 😉
Ja też miałam noce i dnie przepłakane po tym jak doszło do poronienia, ale moja ginekolog (która też o pierwsze dziecko walczyła ponad dwa lata) wytłumaczyła mi, że tak musiało być, żebym tego nie rozpamiętywała bo przecież chcemy mieć to dzieciątko i musimy walczyć dalej☺️
 
Tak piszecie o tym ze macie kilka kg za dużo a u mnie jest na odwrót mam 1,66 wzrostu i ważę 50 w porywach do 51 kg. Zawsze byłam tak chuda choć bym nie wiadomo ile zjadła.. chciałabym przytyć troszkę bo rodzina i znajomi mówią ze jak taka chudota może być w ciąży, przyjęłam się tym i przez chwilę naprawdę wierzyłam ze może faktycznie to jakis tam powód jest. Ale poczytałam w internecie i w zasadzie nie powinno mieć to dużego znaczenia jeżeli dostarczam wszystkich niezbędnych witamin itp w diecie. Czy któraś z Was też na podobną sytuację?
W 2012 ważyłam 46kg przy wzroście 166cm,dla mnie to był dramat, bo źle się czułam z taką waga, jadłam dużo, ale stres w pracy tak działał, że nie przybierałam a chudłam, palenie papierosów pewnie też gdzieś wpływ na to miało. Nawet nie patrzyłam żeby jakieś witaminy brać bo chciałam żeby organizm odpoczął po odstawieniu antykoncepcji, chcielismy odczekać z dzieckiem, no ale w drugim cyklu po odstawieniu okazało się, że w ciąży jestem i wszystko było ok, przybierałam stopniowo, w 5 miesiącu jeszcze byłam dosyć szczupła bardziej w brzuszek poszło, a później to do rozmiaru M, najbardziej mi się podobało, że w cyce poszło z małego b doszłam do d😁, teraz ważę 62kg
 
reklama
Doczekałam się pierwszej bety, wartości są chyba ok ❤️ 4tc2dc
IMG_20200624_205117.jpg
 
Do góry