reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Ja się staram powstrzymywać, ale miękka fryta jestem w tej kwestii wiec pewnie za dwa dni coś spróbuje wysikać 🤪 na dzień dzisiejszy do @ 8 dni, wiec pewnie i tak nic nie wyjdzie ale lubię ten dreszczyk emocji 🤪 a Ty kiedy?
Ja już 2 testy robiłam, w 7dpo i 9dpo 🙈 obydwa białe niestety.. tak wiem, ten w 7dpo to w ogóle był od czapy no ale co zrobić jak wytrzymać nie mogłam? 🙉 teraz czekam do czwartku z kolejnym testem no chyba, że @ mnie wyprzedzi ale chyba nie bo dopiero w niedzielę się jej spodziewam.
 
Ja już 2 testy robiłam, w 7dpo i 9dpo [emoji85] obydwa białe niestety.. tak wiem, ten w 7dpo to w ogóle był od czapy no ale co zrobić jak wytrzymać nie mogłam? [emoji86] teraz czekam do czwartku z kolejnym testem no chyba, że @ mnie wyprzedzi ale chyba nie bo dopiero w niedzielę się jej spodziewam.

Statystycznie 9dpo najczęściej jest implantacja wiec może być za wcześnie
 
Zwolnienie, mam ciezka prace i po ostatnim poronieniu to sama szefowa kazała mi isc na zwolnienie wiec mam maseee wolnego czasu, zanudze się. Jade na 3cia i ostatnia juz bete :)

Ja na razie też na zwolnieniu, do piątku, przez zapalenie pęcherza a już się wynudziłam :) w poniedziałek chcę wrócić a dalej zobaczymy bo mam dość specyficzną pracę wymagajacą często dalekiej jazdy autem (czasami dziennie robię 600-700 km) a na razie widzę, że po głupim wyjeździe do lekarza brzuch mnie bardziej ciągnie i pobolewa... Tak samo jak się naskacze w domu. Najlepiej jak leżę - przechodzi wszystko...
 
Kurczę, mam mały problem. Lekarz kazał zrobić progesteron w 25 dc, a to wypada w niedzielę. U mnie w okolicy wszystkie laboratoria zamknięte w weekendy, no i w kropce jestem. Robić w poniedziałek? Czy szukać labo gdzieś dalej?
 
Ja już 2 testy robiłam, w 7dpo i 9dpo 🙈 obydwa białe niestety.. tak wiem, ten w 7dpo to w ogóle był od czapy no ale co zrobić jak wytrzymać nie mogłam? 🙉 teraz czekam do czwartku z kolejnym testem no chyba, że @ mnie wyprzedzi ale chyba nie bo dopiero w niedzielę się jej spodziewam.
Szybko szybko :) Ja w 8dpo betę miałam zerową jeszcze, test biały (nawet bez cienia cienia) był do 12 dpo.
 
Ja już 2 testy robiłam, w 7dpo i 9dpo 🙈 obydwa białe niestety.. tak wiem, ten w 7dpo to w ogóle był od czapy no ale co zrobić jak wytrzymać nie mogłam? 🙉 teraz czekam do czwartku z kolejnym testem no chyba, że @ mnie wyprzedzi ale chyba nie bo dopiero w niedzielę się jej spodziewam.
[/QUOTE
betę w 13 dpo miałam <0,2 a wczoraj 4 dni później już kreseczka na teście. Nie trać nadziei
 
Jak dużo kreseczek się posypało od początku roku! Pięknie! Aż się wzruszyłam - nie wiem czemu, ah te hormony.
Czy jest tu ktoś kto musi czekać miesiąc lub dwa ze staraniami? Czy wszystkie już działające?

Cześć :) Ja czekam. Właśnie mam 3dc w pierwszej @ po poronieniu :)
Wiec zaczynamy starania z powrotem marzec-kwiecień :)
 
reklama
Ja na razie też na zwolnieniu, do piątku, przez zapalenie pęcherza a już się wynudziłam :) w poniedziałek chcę wrócić a dalej zobaczymy bo mam dość specyficzną pracę wymagajacą często dalekiej jazdy autem (czasami dziennie robię 600-700 km) a na razie widzę, że po głupim wyjeździe do lekarza brzuch mnie bardziej ciągnie i pobolewa... Tak samo jak się naskacze w domu. Najlepiej jak leżę - przechodzi wszystko...
No ja tez jak dluzej cos porobię to czuje brzuch bardziej.. A moja praca niestety wymaga ciaglego skakania, latania i nerwow, nie wiem jak wysiedzę na l4 ale lepsze to niż przeciazanie sie
 
Do góry