reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

ja tu czesto staje w obronie naszych panow, tak tez uczynie i tym razem... kochana kazdy z nas jest czlowiekiem, ma prawo miec gorszy dzien, zle sie czuc, miec dokuczliwy katar, wkurzenie z jakiegos powodu lub najzwyczajniej w swiecie nie miec ochoty tego dnia a my powinnysmy to uszanowac, bo same czesto w okresie okoloowulacyjnym rozkladamy nozki najchetniej po kilka razy na dzien a pozniej czesto odstawiamy naszych panow na bok, bo jestesmy zmeczone, bo jestesmy zle, niewyspane, lub nie mamy ochoty. Nie wiem czy powiedzialas małżowi, ze masz owulacje, z doswiadczenia jesli moge doradzic, lepiej nie mowic, zatrzymac to dla siebie bo u wiekszosci z nich mysl o przymusowym seksie wywoluje niestety duza presje. W takich wypadkach lepiej zatrzymac dla siebie te slodka tajemnice, wrocic do domku i gdy jest nie w humorze powiedziec, ze ma sie cos dla niego na poprawe (i do dziela) :) wtedy odwroci to jego uwage. Nasi panowie to naprawde niezbyt skomplikowany gatunek, ale w chwilach stresu nie sa tacy silni jak my kobiety, duzo latwiej odpuszczaja i maja mnostwo sprzecznych emocji w sobie, ktore tlumia i to chyba ich najwiekszy blad. My mamy tak, ze jak sie wkurzymy to krzyczymy na caly swiat, wyrzucamy z siebie zla energie, zloscimy sie glosno, ale dzieki temu mamy zdolnosc do bardzo szybkiego powrotu do szczesliwej rownowagi, nasi panowie za to majac ogromne EGO, tlamsza w sobie kazde zle uczucie... to taka mala rada ode mnie, oczywiscie, nie mowie, ze tak jest w Twoim przypadku (bardziej w moim wlasnym i znajomych, bo kiedys tez niestety mialam w sobie mnostwo pretensji, zwlaszcza do mojego P. gdy odczuwal presje, ktora sama u niego wywolywalam) a swoja droga, gdy emocje dzis opadna, warto nawet dla przyjemnosci sprobowac przytulanek :) moze akurat cos z nich wyjdzie, z matka natura nigdy nie wiadomo :)
Święte słowa! Z tym, że ja mówię o owulacji, on chce wiedzieć i wtedy od razu jest pozytywnie nastawiony - zwłaszcza chodzi o to, żeby skończył w środku, bo czasami zdarzało się nie w środku, to bym się wkurzyła haha
 
reklama
Ja nic nie mam, jestem zdrowa, po prostu jest to dla mnie nieprzyjemne badanie :) Tak, chodziło mi o wziernik, zapomniałam nazwy :)
z tym badaniem to faktycznie jest chyba tak, ze boli wkladanie wziernika... mialam w zyciu moze z 7 rzy robiona cytologie i dopoki nie poznalam mojej obecnej pani ginekolog, nie wiedzialam co to dyskomfort przy wkladaniu wziernika. Ona chyba o tym wiedziala, bo mam wrazenie, ze postawila sobie za cel, pokazanie mi, ze wziernik nie jest fajny :D ostatnio az otworzylam oczy zeby zobaczyc czy ona sie z nim rozpedza bo za kazdym razem mam wrazenie ze bierze wielki zamach 😂 😂 😂 ale skubana jest szybka, tak mi zasadzila wziernik, ze nie zdazylam nawet zernac. 🙉🙉🙉
 
z tym badaniem to faktycznie jest chyba tak, ze boli wkladanie wziernika... mialam w zyciu moze z 7 rzy robiona cytologie i dopoki nie poznalam mojej obecnej pani ginekolog, nie wiedzialam co to dyskomfort przy wkladaniu wziernika. Ona chyba o tym wiedziala, bo mam wrazenie, ze postawila sobie za cel, pokazanie mi, ze wziernik nie jest fajny :D ostatnio az otworzylam oczy zeby zobaczyc czy ona sie z nim rozpedza bo za kazdym razem mam wrazenie ze bierze wielki zamach 😂 😂 😂 ale skubana jest szybka, tak mi zasadzila wziernik, ze nie zdazylam nawet zernac. 🙉🙉🙉
Hahaha 😂😂❤ Ja do tej pory 1 raz miałam badanie bezbolesne, a potem okazało się, że było źle pobrane 😂 No nic nie poradzę, nieprzyjemne to jest i już. Nie jest to jakiś nie wiadomo jaki bol, ale zawsze wstrzymuję oddech i czekam aż będzie po wszystkim 😂
 
Święte słowa! Z tym, że ja mówię o owulacji, on chce wiedzieć i wtedy od razu jest pozytywnie nastawiony - zwłaszcza chodzi o to, żeby skończył w środku, bo czasami zdarzało się nie w środku, to bym się wkurzyła haha
wlasnie zalezy jak ktory pan podchodzi do tego... nie mowie, ze kazdy czuje presje ale wtedy duzo zalezy od nas i naszego podejscia. ja mojemu dalam popalic i czasem do tej pory zastanawiam sie skad znalazl sile, zeby zniesc kazda moja lze, kazdy zal i oskarzenie w jego strone... na szczescie sama widzialam co sie ze mna dzieje i ogarnelam du*e, naczytalam sie poradnikow jak nie popasc w obsesyjne starania i po prostu zaczelam sie cieszyc seksem. On do tej pory mowi, ze nasz dzidzius u mnie w brzuszku to powstal tak naturalnie, bez presji, bez wymuszania seksu... to prawda o tyle, ze nauczylismy sie brac radosc z seksu w kazdym dniu cyklu... druga strona medalu to ze ja wiedzialam, ze mam owu ale to moja slodka tajemnica :)
 
Hahaha 😂😂❤ Ja do tej pory 1 raz miałam badanie bezbolesne, a potem okazało się, że było źle pobrane 😂 No nic nie poradzę, nieprzyjemne to jest i już. Nie jest to jakiś nie wiadomo jaki bol, ale zawsze wstrzymuję oddech i czekam aż będzie po wszystkim 😂
ja tez nie lubie.... zwlaszcza z ta pania. wiem, ze moze to nie regula, ale mam wrazenie ze mezczyzni ginekolodzy sa troszke delikatniejsi podczas aplikacji wziernika. moja to nawet nie uprzedza 😂
 
@wiola0904 mężu nawet nie wiedział że mam owu, dopiero mu powiedziałam jak dał mi dosadnie znać że nici z wczoajszego sexu. Wiem, że każdy ma gorszy czas ale po 4 miesiącach w końcu miałam normalną owulację i tak się na nią cieszyłam.. a teraz opadłam z sił i chęci
nie wolno sie poddawac... musial miec naprawde kiepski dzien i wtedy my, musimy na chwilke odlozyc role kochanki zeby pokazac mu wsparcie w roli partnerki. Wiem, ze to brzmi banalnie, ale przeciez kazdy z nas ma gorszy dzien, nie mamy ochoty, jestesmy smutni czy zli. I kazdy inaczej radzi sobie ze stresem. Jesli owulka wrocila, to na pewno na stale :) sprobujcie dzisiaj, tak po prostu, bez zalu i pretensji bo one tylko pogarszaja wszystko.
a jeszcze zapytam... robisz testy owu? sa o tyle fajne, ze mozna z nich zobaczyc juz zbizajaca sie owulacje, a wtedy szanse na poczecie sa po prostu wieksze niz soatwienie boboseksu idealnie na jej dzien
 
reklama
ja tez nie lubie.... zwlaszcza z ta pania. wiem, ze moze to nie regula, ale mam wrazenie ze mezczyzni ginekolodzy sa troszke delikatniejsi podczas aplikacji wziernika. moja to nawet nie uprzedza 😂
Ja też mam takie doświadczenia z panami! Jednak jakoś zawsze są delikatniejsi. Moja mama zawsze też to samo mówiła!
 
Do góry