Paulina_1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2019
- Postów
- 2 558
.
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja tu czesto staje w obronie naszych panow, tak tez uczynie i tym razem... kochana kazdy z nas jest czlowiekiem, ma prawo miec gorszy dzien, zle sie czuc, miec dokuczliwy katar, wkurzenie z jakiegos powodu lub najzwyczajniej w swiecie nie miec ochoty tego dnia a my powinnysmy to uszanowac, bo same czesto w okresie okoloowulacyjnym rozkladamy nozki najchetniej po kilka razy na dzien a pozniej czesto odstawiamy naszych panow na bok, bo jestesmy zmeczone, bo jestesmy zle, niewyspane, lub nie mamy ochoty. Nie wiem czy powiedzialas małżowi, ze masz owulacje, z doswiadczenia jesli moge doradzic, lepiej nie mowic, zatrzymac to dla siebie bo u wiekszosci z nich mysl o przymusowym seksie wywoluje niestety duza presje. W takich wypadkach lepiej zatrzymac dla siebie te slodka tajemnice, wrocic do domku i gdy jest nie w humorze powiedziec, ze ma sie cos dla niego na poprawe (i do dziela)Wczoraj miałam szczyt owu, mnóstwo śluzu, jajniki pracowały na całego. W końcu normalna owulacja jaką miałąm przed poronieniem. Jade do domu zadowolona że coś z tego będzie, a mężu mnie olał.. Złapał doła jakiegoś z pracą związanego i ni chuja nie chciał. Także pierwsza normalna owu stracona. Dzisiaj ja mam doła, bo jak tak mają wyglądać nasze starania to ja chyba ubrania po córce sprzedam i założe krążek. Także 7 miesiąc starań pójdzie w pizdu.
Nie znam żadnego black c*ock to trudno mi się tutaj wypowiedzieć hahahaA luteine czy coś bierzesz?
Kurcze... przykro mi
Trzymaj sie nam tutaj!
A jak ma rozmiar afrykański też nie da rady?![]()
Może to dobry znak27 dc
Czuję się już bardzo okresowo. Cycki, brzuch, plecy...
Ja nic nie mam, jestem zdrowa, po prostu jest to dla mnie nieprzyjemne badanieBoli wkładanie wziernika. Sama szyjka nie jest tak mocno unerwiona (gdyby była to żadna kobieta nie przeżyłaby chyba porodu)
Jeśli cytologia boli to może to świadczyć o nadżerkach itp.
Również mam niedoczynność. Bardzo lekką, ale jednak. Przykro mi kochana... Nowy cykl, nowe nadzieje, wkrótce poczujesz się lepiejI wiecie co dostalam dzisiaj a w planie test mialam jutro nawet maz sam poszedl i kupil..
Przy niedoczynnosci jest bardzo ciezko o malenstwo wiem ale sie nie dobijam i kombinuje dalej siostrze pomoglam to sobie musze dac rade ... w sumie placze teraz...
Zrobiłam test, biel![]()
Ech to jest najgorsze co może być! Kiedyś mój z kolei rozchorował się na owu... Pamiętam to rozczarowanie...Wczoraj miałam szczyt owu, mnóstwo śluzu, jajniki pracowały na całego. W końcu normalna owulacja jaką miałąm przed poronieniem. Jade do domu zadowolona że coś z tego będzie, a mężu mnie olał.. Złapał doła jakiegoś z pracą związanego i ni chuja nie chciał. Także pierwsza normalna owu stracona. Dzisiaj ja mam doła, bo jak tak mają wyglądać nasze starania to ja chyba ubrania po córce sprzedam i założe krążek. Także 7 miesiąc starań pójdzie w pizdu.