Staraczki - I połowa 2020 roku

[MamaTolka]

Ja chce już rano, żeby wreszcie zrobić test ciążowy, tamten dał mi niedosyt. Szkoda, że na usg wszystko jest widoczne tak późno.
Już wiem na tym etapie jak będę odwalać gdy ciąża będzie już widoczna na usg. Będę się cała trzęsła przed każdą wizytą.
Mam ogromną nadzieję, że żaden cholerny okres nie nadejdzie! Już czuję wewnętrznie, że się udało, mimo strachu, mam przeczucia, że poszło wszystko dobrze.

Czekamy! [emoji846]
Kciuki zaciśnięte

 

[sundee23]

Czekamy! [emoji846]
Kciuki zaciśnięte

Negatywny

 

[MamaTolka]

Przed pójściem spać zrobiłam test z wyraźną jasną kreską więc naprawdę nic nie rozumiem już

Oj dopiero doczytałam .. może jeszcze coś z tego będzie. Ja już nie robię testów. Idę na betę jak okres do jutra nie przyjdzie

 

[sundee23]

Oj dopiero doczytałam .. może jeszcze coś z tego będzie. Ja już nie robię testów. Idę na betę jak okres do jutra nie przyjdzie

Ja chyba też tak zrobię, przynajmniej będzie pewna sytuacja

 

[MamaTolka]

Ja chyba też tak zrobię, przynajmniej będzie pewna sytuacja

Tylko biorąc pod uwagę to że owu mi się przesunęła, a 1 dzień cyklu jest po 14 dniach od owu to muszę czekać do 1 lutego z betą a nie do jutra [emoji848][emoji53]
Nie mam cierpliwości do tego wszystkiego. Starania się miały być fajne przecież... A ja tu jakieś dantejskie obliczenia muszę robić [emoji23]

 

[annajak]

Ja dziś w 29dc i biel vizira z rana
@ brak
( pinka 10 robiłam, ale po tym co tu dziś piszecie to już go więcej nie kupię )

 

[MamaTolka]

Ja dziś w 29dc i biel vizira z rana [emoji24]
@ brak
( pinka 10 robiłam, ale po tym co tu dziś piszecie to już go więcej nie kupię )

Idziesz na betę?

Ja już byłam przekonana że jestem w ciąży... No na 99.9 ten ból piersi, to ciągnięcie brzucha i pleców. Mdłości.
W nocy zwymiotowalam.. co prawda śliną, ale nigdy w życiu czegoś takiego nie miałam. A tu biel... Gdyby faktycznie hormony ciążowe to wszystko robiły ze mną to przecież już jakiś cień na teście by wyszedł. Jak się okaże że nie jestem w ciąży to zacznę się mocno o siebie martwić bo to nie jest normalne

 

[Agata19922]

Pytanie czy Wy też macie taką zaawansowaną psychozę jak ja, że oglądacie negatywne testy z każdej strony cały dzień. Może Wy jesteście z tych stabilnych emocjonalnie co na negatyw spojrzą dwa razy i wyrzucają, więc nawet nie wiecie że tam się coś pojawia [emoji848][emoji6]

Taak haha też tak robię

 

[Matka. Wariatka]

Jak tam się trzymasz?

Ja calutki dzień jakbym na statku była, mam takie zawroty głowy że szok. Leżę w łóżku A czuje jakbym dryfowala.
A to dopiero 5 dpo i co ja mam myśleć ;(

A u mnie spoko całkiem. Wczoraj wieczorem bolał mnie lewy jajnik troszkę jakby o na owu? Nie wiem, kurde laski nie wiem. Pochrzaniło się w tym cyklu fest. Testy tak długo wychodziły pozytywne, niby w 14 dc czułam chwilę ten ból owu a teraz zaś z drugiego jajnika. Trochę jestem przeziębiona i możei organizm oszalal trochę? Ehh nic no poczekamy, zobaczymy. Nie bolą mnie cycki, nic mnie kurde nie boli. Czuję się jak 2 dni po okresie - totalna cisza w ostatnim cyklu już bolały mnie piersi, jajniki i w ogóle a tu nic.

 

[Matka. Wariatka]

Przed pójściem spać zrobiłam test z wyraźną jasną kreską więc naprawdę nic nie rozumiem już

Meeeeh betę zrób i tyle. Jeśli wczoraj tam była kreska to dziś rano też powinna byc... Jakiej firmy test robiłaś wieczorem?