reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Idziesz na betę?

Ja już byłam przekonana że jestem w ciąży... No na 99.9 ten ból piersi, to ciągnięcie brzucha i pleców. Mdłości.
W nocy zwymiotowalam.. co prawda śliną, ale nigdy w życiu czegoś takiego nie miałam. A tu biel... Gdyby faktycznie hormony ciążowe to wszystko robiły ze mną to przecież już jakiś cień na teście by wyszedł. Jak się okaże że nie jestem w ciąży to zacznę się mocno o siebie martwić bo to nie jest normalne
Mi się dzisiaj śniło, że robię test i są II kreski 😭 😭😭

Mnie nic już nie zdziwi, miałam już mega ciążowe objawy, a ciąży ni hu hu ...
Ja nie idę na betę, już i tak żałuję że wydałam kasę na ten test wrr...
Czekam na @ .
 
reklama
Dziewczyny wy też macie tak mokro? Bo mnie cholera tak zalewa że bez wkładki ani rusz. I cały czas myślę że to okres! [emoji33] Matko jaką ja jestem pysyholka [emoji2356][emoji2356][emoji2356][emoji23]
Ja nie mam. Mam trochę gęstego ciągnącego śluzu ale jest biały, czasem kremowy.
 
kochana jedno jest pewne!!! nie mozesz sie poddac! my kobiety jestesmy zbyt silne na to, zeby sie nie podniesc po upadku. znajdz dobrego lekarza, takiego, ktoremu zaufasz, ktory bedzie szukal przyczyny i wdrozy leczenie... wiele z nas ma problemy z zajsciem, takie nas Pan Bog stworzyl i musimy pomagac troche matce naturze... ale w zadnym razie nie wolno Ci mowic i myslec, ze juz koniec i nie masz sily bo pozbawiasz sama siebie szansy... czasem potrzeba po prostu troche wspomoc nasz organizm, zeby w koncu wyszlo slonko i zaswiecila nad nami :) dlatego glowa do gory, poszukaj jakiegos dobrego spcjaliste i do dziela!!!
Masz rację ale ja chyba rozumiem co czuje @Mrufka®®® . Myślę, że łatwo się mówi, żeby się nie poddawać jak już się jest w tej wymarzonej ciąży a jak się kobieta nadal stara i kolejny cykl jest nieudany to nie zawsze myśli się tak optymistycznie. Ja co jakiś czas (a konkretnie to co miesiąc jak dowiaduje sie, że w kolejnym cyklu znowu nic) też mam gorsze dni i kryzys jakiś a staramy się krótko. Nie wiem jak to bedzie jak przyjdzie mi się starać rok czy dluzej. Nie wiem czy psychicznie to udźwignę.
 
Jak tam się trzymasz?

Ja calutki dzień jakbym na statku była, mam takie zawroty głowy że szok. Leżę w łóżku A czuje jakbym dryfowala.
A to dopiero 5 dpo i co ja mam myśleć ;(
Plus powiem szczerze, że po ostatnim cyklu nie chce już się nakręcać i doszukiwać objawów w swojej głowie. Ostatnio byłam tak pewna, że to to a później testy złamały mi serce znów ☹️ dlatego też mam wywalone. Staram się coś robić cały czas żeby tylko nie myśleć o tym wszystkim i nie nakręcać się. Może wtedy będzie mniej bolało. Tym bardziej, że pamiętam swoją pierwszą ciążę - nie wiedziałam, że jestem, wszystko było normalnie. Więc teraz już nie chce sobie tego robić. To boli później o wiele wiele bardziej a tak łatwo wkręcić sobie, że "to na pewno to".
 
Witam się z rana 11dpo z bielą bielszą niż uśmiech Ibisza. Już nie robię więcej testów. Nie zaglądam do nich po czasie.

Tamte fejk linie wprowadziły we mnie nadzieję. Ale jak widać złudna.

Niech mi tu ktos szybko dwie kreski pokaże żebym chociaż u kogoś podglądała [emoji16]

Też zrobiłam z rana sikańca, i dokladnie tak samo, bielusieńki, ani cień cienia, 34 dc, chce już te małpe dostać i czekać na kolejną owu, mam jakieś objawy niby to ciąży niby okresu, ale szczerze czuje ze w tym cyklu nie pykło, i trzeba czekac na 3 cykl starań
 
Verona
Nie wiem na jak długo okres masz zastępstwo ale jeśli kończy się przed porodem tj w czasie ciąży to niestety pracodawca nie ma obowiązku przedłużyć Ci umowy do dnia porodu. A co za tym idzie tracisz prawo do macierzyńskiego i rodzicielskiego w wysokości 100/60% lub 80% wynagrodzenia z umowy o pracę i należy Ci się tylko to minimum 1000 zł, które oferuje Państwo.
Więc jeśli kończy Ci się umowa przed porodem a pracodawcą Ci nie przedłuży 9/10 przypadków to do 6 tyg przed terminem porodu możesz złożyć wniosek o urlop macierzyński i oczywiście Twój urlop kończy się wcześniej o te 6 tyg ale masz wyższe świadczenia. Tak samo jeśli któraś z was ma umowę na najniższa krajową to nadal się opłaca wziąć najpierw urlop macierzyński w wysokości 100%, a potem rodziclelski w wysokości 60% ponieważ państwo wyrównuje do 1000 zl
A co jak mam niepełny etat? Konkretnie 9/10 etatu. Jak to wtedy wygląda? Też warto brać najpierw 100% a potem 60% czy wtedy bez różnicy. Szef obciął mi etat od nowego roku bo się tłumaczy, ze nie ma kasy nawet na najniższe krajowe 😔
Edit: śmieszne jest to, że w ogóle pytam bo nawet w ciąży nie jestem 🙈
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry