reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Kochano Myślisz nad rozstaniem? Widzę, że jesteś u kresu wytrzymałości...

Może się nie udaje bo jesteś pod presją :/

Cały czas bywałam spokojna, robiłam wszystko by się wyciszyć. NIe testowałam jak same widziałyście, starałam się podchodzić spokojnie, ostrożnie. Czekałam na termin @, by robić bete. Jak czułam stres to od razu szłam na spacer, robiłam trening, wysiadywałam na kawie, wszystko byle nie myśleć. Wkręcałam sobie pozytywne myśli i czułam sie spokojnie. ***** to dało!

Tak myśle nad rozstaniem, bo to szkoda czasu i dla niego i dla mnie. I tak już nic nie wyjdzie. Skoro przez rok nic nie zatrybiło to juz nie zatrybi i tyle.... A takto może on jeszcze zdoła mieć dzieci... skoro ja ich nie mogę mieć.
 
Cały czas bywałam spokojna, robiłam wszystko by się wyciszyć. NIe testowałam jak same widziałyście, starałam się podchodzić spokojnie, ostrożnie. Czekałam na termin @, by robić bete. Jak czułam stres to od razu szłam na spacer, robiłam trening, wysiadywałam na kawie, wszystko byle nie myśleć. Wkręcałam sobie pozytywne myśli i czułam sie spokojnie. ***** to dało!

Tak myśle nad rozstaniem, bo to szkoda czasu i dla niego i dla mnie. I tak już nic nie wyjdzie. Skoro przez rok nic nie zatrybiło to juz nie zatrybi i tyle.... A takto może on jeszcze zdoła mieć dzieci... skoro ja ich nie mogę mieć.
No co Ty gadasz??? Ja myślę, że facet nie jest z Tobą dla dziecka, tylko z miłości.. Nie trać wiary.. ja mam innego rodzaju problemy i też już chwilami myślałam, że dostanę do głowy, ale dopóki nie ma menopauzy, to jesteśmy w grze.. Trzymam kciuki za Ciebie z całej siły 😘!!!
 
Cały czas bywałam spokojna, robiłam wszystko by się wyciszyć. NIe testowałam jak same widziałyście, starałam się podchodzić spokojnie, ostrożnie. Czekałam na termin @, by robić bete. Jak czułam stres to od razu szłam na spacer, robiłam trening, wysiadywałam na kawie, wszystko byle nie myśleć. Wkręcałam sobie pozytywne myśli i czułam sie spokojnie. ***** to dało!

Tak myśle nad rozstaniem, bo to szkoda czasu i dla niego i dla mnie. I tak już nic nie wyjdzie. Skoro przez rok nic nie zatrybiło to juz nie zatrybi i tyle.... A takto może on jeszcze zdoła mieć dzieci... skoro ja ich nie mogę mieć.
Ty też możesz mieć tylko chyba musisz mieć innego partnera dla którego najważniejsza będziesz Ty i będziesz się czuć bezpiecznie a nie jakieś terminy, że do tego i tego masz być w ciąży...
Mówię Ci, że Ty też będziesz mieć dziecko tylko chyba nie z tym facetem. Chyba że on się opamięta!
 
reklama
Cały czas bywałam spokojna, robiłam wszystko by się wyciszyć. NIe testowałam jak same widziałyście, starałam się podchodzić spokojnie, ostrożnie. Czekałam na termin @, by robić bete. Jak czułam stres to od razu szłam na spacer, robiłam trening, wysiadywałam na kawie, wszystko byle nie myśleć. Wkręcałam sobie pozytywne myśli i czułam sie spokojnie. ***** to dało!

Tak myśle nad rozstaniem, bo to szkoda czasu i dla niego i dla mnie. I tak już nic nie wyjdzie. Skoro przez rok nic nie zatrybiło to juz nie zatrybi i tyle.... A takto może on jeszcze zdoła mieć dzieci... skoro ja ich nie mogę mieć.
Ale może zamiast się rozstawać warto poszukać przyczyny ?
 
Do góry