reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Czesc wszystkim. Od jakiegos czasu Was podczytuje,postanowilam dolaczyc.Za mna dwa poronienia . Jedno zakonczone zabiegiem ,jedno poronienie samoistne. Wczoraj kontrola u ginekologa,wszystko ladnie sie oczyscilo. Lekarz kazal jak poprzednim razem odczekac 6miesiecy,chyba taka jego formułka. Jedyne co dal to namiar na klinike genetyczna. Oczywiście prywatnie... Tyle to sama bym sobie znalazla. Z badan mam wykonana tarczyce i toxo i twierdzi ze to wszystko.
Postanowilismy zaryzykowac ten ostatni raz i sprobowac dlatego jestem tutaj :)
Z tego co slyszalam zazwyczaj pietwszy cykl po poronieniu jest bezowulacyjny ale zobaczymy :) Pierwszy dzien krwawienia traktuje jako pierwszy dzien cyklu wiec koncem miesiaca teoretycznie przypadna plodne .Zobaczymy :) :)
 
Dziewczyny przepraszam że dopiero teraz wróciłam po 21 zanim ogarnęłam młodego to była prawie 22 [emoji85] już pisze co i jak.
Ten okres w grudniu to było widocznie takie długie plamienie bo fasolka ma 1,42cm i wygląda na 7+5 tc. Kamień z serca. Serduszko biło [emoji7] Dawno nie czułam takiej ulgi. Takim sposobem zostałam sierpniówka [emoji85]
Gratulacje ❤
 
Dziewczyny, ktore maja doświadczenie z dupshastonem. Ostatnio po zakonczeniu opakowania okres dostalam po 3 dniach. Dziś jest 5 dzien po zakończeniu opakowania (30dc) i nadal cisza. Robilam wczoran test, niestety 1 kreska. Myslicie, ze jest sens robic bete? Czy poczekac jeszcxe trochę? Jak u Was z okresem po duphastonie, ile na niego czekacie?
 
U mnie w sobote planowana @, czekam na plamienie bo zawsze 3-4 dni jest szybciej niż okres. Jak na razie jest spokój. Jedynie co to ciągle czuje macicę. Wczoraj jak jechałam do domu myślałam że na milion % dostałam okres takie skurcze miałam ale byłoby to za szybko bo w 20dc. W tym cyklu nie liczę na 2 kreseczki bo jak wspominałam, 1 raz przed planowaną kalendarzykową owu były bobosexy i raz po owulacji, taże byłoby to niepokalane poczęcie :D:D
 
Wg om na 28.08 chociaż na karcie wpisała mi 27.08 nie wiem czemu. Ale kropek mniejszy o 6 dni więc pewnie owu była później i termin z USG na 2 września.

No byłam pewna że to okres. Nie myślałam że coś takiego może mi się przydarz
No właśnie nie bo to bylo jak normalny okres a nawet dłużej bo normalnie jeszcze przed pierwszą ciąża miałam 3-4 dni a w tym grudniu aż 6! Ale jakby mniej intensywne za to normalna żywa krew, w życiu bym nie pomyślała że dziecko może przetrwać takie plamienia.

Robiłam ale nie pamiętam dokładnie w jakie dni, pewnie jakoś 22/23 grudnia najpóźniej i była biel vizira jak nic. To był cykl gdzie pierwszy raz w życiu zrobiłam tyle testów :D chyba 6 ich było. Ja to nie wierzę że to już leci 8 tydzień.
Gratuluje!!!ale super zdrowka dla ciebie i zeby fasolka sie dobrze rozwijala. Codzien super wiadomosci.
 
reklama
Czesc wszystkim. Od jakiegos czasu Was podczytuje,postanowilam dolaczyc.Za mna dwa poronienia . Jedno zakonczone zabiegiem ,jedno poronienie samoistne. Wczoraj kontrola u ginekologa,wszystko ladnie sie oczyscilo. Lekarz kazal jak poprzednim razem odczekac 6miesiecy,chyba taka jego formułka. Jedyne co dal to namiar na klinike genetyczna. Oczywiście prywatnie... Tyle to sama bym sobie znalazla. Z badan mam wykonana tarczyce i toxo i twierdzi ze to wszystko.
Postanowilismy zaryzykowac ten ostatni raz i sprobowac dlatego jestem tutaj :)
Z tego co slyszalam zazwyczaj pietwszy cykl po poronieniu jest bezowulacyjny ale zobaczymy :) Pierwszy dzien krwawienia traktuje jako pierwszy dzien cyklu wiec koncem miesiaca teoretycznie przypadna plodne .Zobaczymy :) :)
Ja oczywiście trzymam kciuki, choć nie wiem czy pierwszy cykl po poronieniu (jeśli są już dwa w wywiadzie) jest dobrym pomysłem.. Jeśli uruchomiona została np.kaskada krzepnięcia, albo jakiś inny mechanizm immunologiczny, to szanse na utrzymanie są znacznie mniejsze.. Oczywiście życzę żeby te dwa razy to był przypadek tylko i wyłącznie,ale nauczona swoimi doświadczeniami bym nie zaryzykowała, a poczekała przynajmniej 2-3 cykle, żeby organizm wrócił do siebie przede wszystkim hormonalnie.. W każdym razie mocno kibicuje, bo wiem jak to jest!!!
 
Do góry