reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

anty-TPO są ok. Anty-TG nie robili?
Właśnie nie bo nie wiedziałam nawet. A jak interpretować ten wynik anty tpo? Byłam na USG tarczycy i tam mi pani powiedziała żeby robic sobie tsh, ft3 i 4 i anty tpo. A te anty tg mogę zrobić obojętnie kiedy?
Kobietki kochane ja dzis odebralam pierwsze wyniki, na ktore dostalam skierowanie od gina i wszystko mam pieknie ladnie, oprocz ths...w sensie wszedzie w necie i Wy tu piszecie ze norma to 2.5, a moj wynik to 2,63. Wizyta dopiero we wtorek i nie wiem czy sie martwic czy nie? Czytalam ze na poczatku ciazy moze sie podwyzszyc tsh, a ja dodatkowo jestem w ciazy blizniaczej i juz sama zglupialam.
Wynik nie jest zły. Jak pójdziesz do gina albo nawet rodzinnego i powiesz że jesteś w ciąży to da skierowanie do endokrynologa i tam muszą Cię przyjąć do 7 dni.
 
reklama
Właśnie nie bo nie wiedziałam nawet. A jak interpretować ten wynik anty tpo? Byłam na USG tarczycy i tam mi pani powiedziała żeby robic sobie tsh, ft3 i 4 i anty tpo. A te anty tg mogę zrobić obojętnie kiedy?

Obojętnie kiedy. Anty-TG są mniej swoistym markerem do Hashimoto, ale mogą wykazać pewne nieprawidłowości kiedy inne wyniki są jeszcze ok.
 
Ja miałam tsh na początku ciąży 10,90i lekarz mnie nie straszył że cud że w ciąży jestem i że mogę poronić. Ale to widać zależy od lekarza i jego doświadczenia.
kazde dziecko jest cudem :) zwlaszcza takie, ktore mimo przeszkod przyszlo na ten swiat. i nie zamierzam z Toba dyskutowac wiecej :) polecam rozmowe z ginekologiem, moze on Ci wytlumaczy to czego nie mozesz zrozumiec.
 
Dziewczyny, ja własnie sie dowiedzialam, ze nie mialam zapalenia ucha i nie bylam przeziebiona. Mam półpaśca usznego. Najgrozniejsza odmiane... Nic dziwnego ze przy takim spadku odpornosci nie doszlo do zagniezdzenia. Organizm pewnie sam sie wszystkiego pozbyl bo nie mial sily... Czyli to moja wina... Dostalam wlasnie zakaz wychodzenia z domu przez tydzien i silne leki przeciwwirusowe... :(
 
kazde dziecko jest cudem :) zwlaszcza takie, ktore mimo przeszkod przyszlo na ten swiat. i nie zamierzam z Toba dyskutowac wiecej :) polecam rozmowe z ginekologiem, moze on Ci wytlumaczy to czego nie mozesz zrozumiec.
Rozumiem więcej niż ci się wydaje tym bardziej że miałam bardzo wysoki tsh i rozmawiałam z nie jednym ginem i Endo.
 
Dziewczyny, ja własnie sie dowiedzialam, ze nie mialam zapalenia ucha i nie bylam przeziebiona. Mam półpaśca usznego. Najgrozniejsza odmiane... Nic dziwnego ze przy takim spadku odpornosci nie doszlo do zagniezdzenia. Organizm pewnie sam sie wszystkiego pozbyl bo nie mial sily... Czyli to moja wina... Dostalam wlasnie zakaz wychodzenia z domu przez tydzien i silne leki przeciwwirusowe... :(

Infekcja nie jest niczyją winą, Po prostu się tym zarażamy i tyle! Nie ma tu niczyjej winy. Przynajmniej się trochę wyjaśniło i wiem, że w kolejnym cyklu będzie owocniej :)

Też przechodziłam infekcje w święta i ze 2 tygodnie mnie trzymało, także też za bardzo się nie łudzę, że doszedł sobie plemniczek tam gdzie miał. W poniedziałek wszystko będzie wiadomo o ile małpiszon wcześniej nie przylezie.
 
reklama
Dziewczyny, ja własnie sie dowiedzialam, ze nie mialam zapalenia ucha i nie bylam przeziebiona. Mam półpaśca usznego. Najgrozniejsza odmiane... Nic dziwnego ze przy takim spadku odpornosci nie doszlo do zagniezdzenia. Organizm pewnie sam sie wszystkiego pozbyl bo nie mial sily... Czyli to moja wina... Dostalam wlasnie zakaz wychodzenia z domu przez tydzien i silne leki przeciwwirusowe... :(
Ojejku to kuruj sie i zdrowka😚
 
Do góry