A jaka masz różnice wieku? Bo chyba mi umknęło.. Co do seksu,to rzeczywiście to problem, już nawet nie tylko dla ciąży, ale dla relacji.. Ja dużo czytam, np. Profesora Lwa-Starowicza, no i wniosek mam jeden, że strasznie trzeba dbać o tą sferę łóżkową, żeby ta relacja była jak najlepsza.. Trzymam kciuki! Może ogarnij winko, seksowną bieliznę, zatańcz dla męża, chyba nie ma takiego, którego to nie ruszy
dokladnie!!!! ja mysle, ze nawet nie trzeba duzo czytac aby wiedziec, ze sfera lozkowa tak naprawde ma ogromny wplyw na nasze zycie. i moze milosc, zaufanie, szacunek sa najwazniejsze w zwiazku ale seks wcale nie jest mniej wazny. nasze relacje w lozku, przekladaja sie na nasze zycie codzienne. po udanej nocy czy poranku, czlowiek jest mniej chetny do jakichkolwiek sprzeczek, mniej narzeka na codziennosc, na druga polowke... ja z moim P. jestesmy ponad 7 lat razem i nie powiem, ze jest tak jak w pierwszym roku, motylki w brzuchu itd... hehe, ale w niektorych strefach intymnych, powiedzialabym, ze nawet jest lepiej bo nauczylismy sie siebie nazwajem, znamy nasze potrzeby i oczekiwania. dlatego warto aby mimo codziennej rutyny, dzieci, rachunkow, pracy, sprzatania i calej reszty dnia codziennego, znalezc te nawet kilka minut aby pokazac sobie nawzajem, ze mimo natloku obowiazkow, wciaz mamy na siebie ochote...