reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

To już jest przesada. Czytałam, że badania nie wykazały większej ilości poczęć u kobiet leżących x czasu po seksie i u kobiet wstających. Jedyne co to zalecają po prostu ze 2 min nie wstawac, ale to i tak zazwyczaj przecież się przytula czy odpoczywa i dopiero po chwili idzie do toalety.
A ja tampon wkładałam jak miałam gdzieś zaraz wyjść po przytulankach i mówiłam później mojemu, że pewnie ten tampon wszystko wciągnął i temu się nie udało 😅🙈🙈 ale nigdy nie pomyślałabym odwrotnie
Ja mam 2 córki i nie miałam mdłości ani w jednej ciąży ☺️☺️ ale każdy przechodzi inaczej.❤️❤️
Ja mam dwóch synów i też niewiem co to mdlosci, na szczęście, bo żal mi było zawsze znajomych jak widziałam jak się męczą, z mdlosciami a jedna to prawie całą ciążę wymiotowała biedna
 
reklama
Ja mam syna i ciążę z nim przeszłam tak, że do 7 msc poza brzuszkiem i biustem rosnącym to nie miałam żadnych objawów, kompletnie nic...ale ostatnie dwa miesiące męczyła mnie okropna zgaga w nocy...a teraz już czuję mdłości rano i zgagę delikatną mam wieczorem i ten posmak dziwny w ustach i tak się zastanawiam kto mieszka w moim brzuchu? 🤔😆😊😁😍
To ja teraz z synkiem też zero objawów ciążowych :) Czasem plecy bolą, czy zadyszka łapie, ale to normalne. Nie czuję się w ogóle tak jak wyobrażałam sobie bycie w ciąży 🤣 Jestem mega ciekawa czy to oznacza, że druga ciąża w przyszłości da mi nieźle w kość, bo podobno tak często jest :D
 
Dziewczyny mnie zadziwia dlaczego wy polegacie na tych aplikacjach?? Przecież aplikacja przyjmie wszystko co jej tam wpiszecie i wylicza jakieś średnie które się nijak mają do rzeczywistości. Nie możecie polegać na tym co w nich jest.
Mi po poronieniu aplikacja pokazywała okres 7 dni po owulacji bo takie miałam wcześniej cykle a teraz pokazuje mi że cykl będzie trwał 6 tygodni bo tyle czekałam po poronieniu na pierwszą miesiączkę także no...
Mi OV obliczyło prawidłowo dopiero na podstawie moich testow i temperatury tak miałam dzień wcześniej wg apki, tak samo flo wg danych, a mój kalendarzyk dalej pomimo danych wprowadzonych uznaje swoje i owu mam tam 2 dni wczesniej😅
 
Nie koniecznie [emoji16] ja nie miałam żadnych mdłości ciąża bezobjawowa wręcz, A urodziłam dziewczynkę [emoji16]
Ojj już mi trochę dokucza zgaga pod wieczór i lekkie mdłości nad ranem [emoji85][emoji85][emoji85] także czuję, że tą ciążę przejdę trochę ciężej niż z synem, ale przyjmę wszystko na klatę byle z dzieciątkiem było wszystko dobrze [emoji4][emoji4][emoji4][emoji173] ...a mdłości na początku podobno mogą zwiastować dziewuszke [emoji7][emoji173]
 
Dziękuję! [emoji4][emoji4][emoji847][emoji173] ja zaczęłam brać sama, na własną rękę, bo żaden lekarz nie chciał mi pomóc, a mojego niestety przez 2 msc nie było, a mój mi powiedział po poronieniu w kwietniu, że przy następnej ciąży dałby mi od razu duphaston od samego początku...jednak inni lekarze uważali, że jestem przewrażliwioną desperatką i nawet skierowania na proga nie chcieli mi dać, twierdząc, że nie ma potrzeby [emoji35][emoji35][emoji35]
Brałam po owulacji jedną tabletkę dziennie Luteiny 50 pod język i jestem pewna, że to pomogło [emoji4]
No i biorę cały czas teraz [emoji4]
Trochę się wymadrzę, ale dobrze zrobiłaś!
Jest udowodnione naukowo, że branie luteiny w trakcie starań pozytywnie wpływa na jakość jajeczek, a także pomaga w implantacji i przeciwdziała implantacji chorych zarodków, co z kolei przeciwdziała wczesnym poronieniom.
Jeśli chodzi o podawanie progesteronu w ciąży to już inna sprawa, ale na ten temat nie będę się wypowiadac.
Gratulacje i podziwiam za optymizm i pozytywne nastawienie! Oby tak dalej! 3mam kciuki


EDIT: ja też biorę luteinę, przez cały cykl, dwa miesiące już. Ale w suplementach, czyli dawke minimalna. Lepszy rydz niz nic. W Niemczech lekarze chyba nie wiedzą co to luteina hahah. [emoji2368]

PS jeśli mogę coś jeszcze doradzić,to nie odstawiaj narazie luteiny. Zapytaj lekarza do kiedy powinnaś... Chyba dziewczyny biorą tak do 12 tc, czy się nie mylę? Jak co to poprawcie mnie.
 
Ostatnia edycja:
A kiedyś was pytałam o diagnostykę io co prawda zdania były podzielone, ale wskaźnik glukozy do insuliny wyszedł mi 1.5 więc odrzucam ta diagnostyke i zakładam, że io nie mam😉
 
reklama
U nas jak się w styczniu udało to też owu była prawie tydzień przed przewidywaną w aplikacji :D Na szczęście kierowałam się śluzem i szyjką :D Przez kilka dni płodnych miałam typowy dla mnie śluz jak woda a potem jeden jedyny dzień śluz jak białko jaja kurzego - następnego dnia już susza i szyjka opuszczona do granic możliwości 🤣 Z USG wynika, że owu była właśnie w ten dzień najlepszego śluzu :)
Kurcze to badanie szyjki to jakiś kosmos, ja cały czas mam ja na tej samej wysokości, ciagle badam o tej samej porze i z noga na sedesie żeby mieć porównanie, a Tobie dzień po zeszła, chyba zacznę do niej gadać żebyśmy się lepiej poznały🙈😅
 
Do góry