reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Jestem zapisana do niej na 24 lipca ale nie wiem czy pojde bo 20 ide do Drobniaka (on tez leczy na Karowej ale ja ide prywatnie), a na 4 sierpnia mam wizyte w poradni leczenia nueplodnosci z mezem na Starynkiewicza.... A leczylas sie moze u P
Milewczyka?
Nie, nie kojarzę tego nazwiska :) Potem to już nie pamiętam w sumie kto mnie przyjmował 😆 Na Karowej dali mi to leczenie duphaston + meta, ja włączyłam sobie castagnus, dodatkowo endo kontrolował euthyrox, a badania hormonalne były w normie jak powtarzałam, to nawet nie chodziłam na wizyty - kazali przyjść jak po roku się nie uda, no a udało sie po 14 msc, to nie zdążyłam :D
 
reklama
Nie, nie kojarzę tego nazwiska :) Potem to już nie pamiętam w sumie kto mnie przyjmował 😆 Na Karowej dali mi to leczenie duphaston + meta, ja włączyłam sobie castagnus, dodatkowo endo kontrolował euthyrox, a badania hormonalne były w normie jak powtarzałam, to nawet nie chodziłam na wizyty - kazali przyjść jak po roku się nie uda, no a udało sie po 14 msc, to nie zdążyłam :D
Super ze Ci sie udalo...❤️❤️❤️
Ja jestem na poczatku drogi, tzn staramy sie od roku, konkretne leczenie od lutego ale moj gin zawalil sprawe.... Nie chcial mi robic badan, zbadal tylko prolaktyne, przepisal Bromergon, Luteine i jeden cykl z Aromkiem... Pozniej wymyslil endometrioze chociaz nie mialam zadnych objawow, onisk, torbieli itp vo przy endo moze byc... Stad ta laparoskopia... Po operacji lekarki stwierdzily ze jestem tutaj na goscinnych wystepach... Ehhh
Zaczynam wszystko od nowa, z nowym lakarzem... Podejezewam u siebie insuloopornosc i pcos, ale to musi stwierdzic lekarz....
 
Super ze Ci sie udalo...❤❤❤
Ja jestem na poczatku drogi, tzn staramy sie od roku, konkretne leczenie od lutego ale moj gin zawalil sprawe.... Nie chcial mi robic badan, zbadal tylko prolaktyne, przepisal Bromergon, Luteine i jeden cykl z Aromkiem... Pozniej wymyslil endometrioze chociaz nie mialam zadnych objawow, onisk, torbieli itp vo przy endo moze byc... Stad ta laparoskopia... Po operacji lekarki stwierdzily ze jestem tutaj na goscinnych wystepach... Ehhh
Zaczynam wszystko od nowa, z nowym lakarzem... Podejezewam u siebie insuloopornosc i pcos, ale to musi stwierdzic lekarz....
Mam nadzieję, że Wam się uda! Co do IO wystarczy teoretycznie zbadać glukozę i insulinę na czczo. Wyniki wrzucisz w kalkulator HOMA-IR i sam Ci pokaże czy masz IO czy nie. Co do PCOS to diagnostyka jest niestety żmudna :/ Ja jakoś się nie utożsamiam z tą chorobą 🤣 Ale w sumie tak samo nie utożsamiałam się z hiperinsulinemią, bo różni lekarze różnie mówili o moich wynikach a tu nagle metę odstawiłam w ciąży i po 6 msc zrobiła się już taka typowa hiperinsulinemia i chyba czeka mnie dieta. Chociaż teoretycznie w ciąży ta insulina i tak wariuje. Co nie zmienia faktu, że nie chcę wracać do mety po porodzie, więc ta dieta cukrzycowa to może dobry pomysł żeby też wrócić do formy :)
 
Kochana jak ciąża ma się zakończyć, to progesteron nie podtrzyma nieprawidłowej ciąży. Ja bym postępowała zgodnie z zaleceniami lekarza. Podejrzewam, że jak za tydzień będzie to samo i powtórzysz betę i będą nieprawidłowe przyrosty to już będzie kazać Ci odstawić :(
Zrobiłam dzisiaj bete i tydzień temu wynik był 8600 A dziś 19500 także przyrost jak na tydzień czasu kiepski powtórzę jeszcze w poniedziałek Ale jej już jestem pewna że to koniec po prostu to czuje ;( boję się szpitala,zabiegu .dziwi mnie fakt że pecherzyk zoltkowy zanikl .
 
Kochana jak ciąża ma się zakończyć, to progesteron nie podtrzyma nieprawidłowej ciąży. Ja bym postępowała zgodnie z zaleceniami lekarza. Podejrzewam, że jak za tydzień będzie to samo i powtórzysz betę i będą nieprawidłowe przyrosty to już będzie kazać Ci odstawić :(
Zrobiłam dzisiaj bete i tydzień temu wynik był 8600 A dziś 19500 także przyrost jak na tydzień czasu kiepski powtórzę jeszcze w poniedziałek Ale jej już jestem pewna że to koniec po prostu to czuje ;( boję się szpitala,zabiegu .dziwi mnie fakt że pecherzyk zoltkowy zanikl .
 
Kochana jak ciąża ma się zakończyć, to progesteron nie podtrzyma nieprawidłowej ciąży. Ja bym postępowała zgodnie z zaleceniami lekarza. Podejrzewam, że jak za tydzień będzie to samo i powtórzysz betę i będą nieprawidłowe przyrosty to już będzie kazać Ci odstawić :(
Zrobiłam dzisiaj bete i tydzień temu wynik był 8600 A dziś 19500 także przyrost jak na tydzień czasu kiepski powtórzę jeszcze w poniedziałek Ale jej już jestem pewna że to koniec po prostu to czuje ;( boję się szpitala,zabiegu .dziwi mnie fakt że pecherzyk zoltkowy zanikl .
 
Czy ktoś mi może napisać jak w ygalda taki zabieg ewentualnego lyzeczkowania ? Jak to wygląda ile się dochodzi do siebie? Po ilu wypuszczają. Czy boli potem . Itp
 
reklama
moj lekarz nawet ni epowiedzial mi jakmam sie przygotowac....sama sie ogarnelam i poszlam poprostu na czczo... teoretycznie moge plamic i brzuch fakjtycznie cmi jak na okres. Sama z siebie nie bede dzwigac do poniedzialku. Chce mi sie spac ale to jeszcze po narkozie wiec ja jakbym miala mozliwosc to bym sobie jeszcze z 1 dzien wolnego wziela
A to trzeba być na czczo? To mój to mi już zupełnie nic nie powiedział. On to taktuje prawie jak USG, kompletnie na luzie. A ja się stresuję.
 
Do góry