Laski pomocy, bo oszaleje
25dc, pierwszy cykl na ovarinie, owulacja była przyspieszona i teraz jestem w okolicach 12-13dpo. I dostałam przed chwilą jednorazowego krwawienia. Najpierw w ryk, że okres, potem nadzieja, że może to implantacja. Test z krwi miałam to zrobiłam dziś i wyszedł negatywny, fota w załączniku (mówiliście, że oszukuje, więc nie było mi go żal wyprobowac
).
Mam jeszcze nadzieję, że to nie @, ale pewnie jeszcze się rozkręci... Pytanie brzmi czy beta faktycznie rośnie po zagniezdzeniu dopiero i czy jest jeszcze jakaś szansa na ten cykl?
Jeśli to @ to też mam trochę obaw, że ovarin skrócił cykle z 35 do 25 dni - to nie przesada? Męczyłam się wcześniej z długimi, ale w druga stronę też niedobrze...