reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Aha. I zasugerował, że to, że tak późno mam owulację może świadczyć o tym, że coś jest nie tak z komórkami. Bo też dziwna sprawa. Zaczęłam już dzisiaj plamić. Dość mocno. Na usg widać dużo płynu w zatoce czyli owulacja była, ale pęcherzyk widać że nie do końca pękł. Trochę się zrobił ciałkiem żółtym, trochę się zrobil torbielą. Ale mówi że raczej jest pęknięty tylko tak nie jak powinien. "Może będzie pani w ciąży".... A jak nie to jutro pojutrze przyjdzie okres. ....
No właśnie, a na te komórki jajowe to są jakieś badania? Tego się najbardziej boje. A oprócz tej później owulacji mam jeszcze inne problemy. Oby to się dało rozwiązać bez in vitro, bo na in vitro mnie nie stać, a już taka dramatyczna myśl mi się tłucze po głowie :(
 
reklama
Ile dni po owulacji wyszedł Ci test pozytywny?? Ja 12dpo i negatyw, ale od 2 dni mam ból podbrzusza, odcinka lędźwiowego i zawroty głowy, nawet jak leże to mi się kreci... Do @4dni może jeszcze jest nadzieja dla mnie
Mi wyszedl pozytywny jakos 10-11 dpo ale objawy jak twoje, powtorz test jutro albo Krew zrob jak mozesz
 
Przeczytajcie proszę na spokojnie bo nie wiem czy ja dobrze czytam normy, oczywiście w grupie niestosujacych anty 🤣
 

Załączniki

  • Screenshot_20200704_192119.jpg
    Screenshot_20200704_192119.jpg
    231,7 KB · Wyświetleń: 84
A jaki masz poziom homocysteiny?
Już doczytałam :)
Hej. No więc tak. Lekarz bardzo miły i żartobliwy. Ogólnie to przegladal wszystkie badania co mu dawałam i jak mi na końcu powiedział, cały czas myślał że jakieś działo wyciągnę z teczki że w sensie mi coś jest konkretnego. A ogólnie niby wszystko dobrze ze mną patrząc na badania. Nie ma (to by było dziwne gdyby miał) teorii na to, czemu zaczynam plamić coś owulacji, ale ogólnie mówi że ten progesteron faktycznie coś nie bardzo i trzeba coś innego u mnie spróbować.
Postępowanie jest takie, że mam zrobić drożność, mąż wizyta u ich lekarza, badanie nasienia i kilka jeszcze badań których nie mieliśmy, już tak pod kątem inseminacji. On od razu próbowałby inseminacji jak jajowody drożne, ale mówi, że jak nasienie będzie dobre, to spróbujemy z jeden albo dwa cykle na mocnej stymulacji, Ovarinie i dużej dawce progesteronu. Jak to nie pójdzie to inseminacja raz czy dwa.... Absolutnie narazie nie skłania się do on vitro bo żadne badania nie świadczą że już byłoby potrzebne. A i jeszcze mówi że ewentualnie mozemy jak to nie pójdzie, wyciszyć poprzez anty na miesiąc jajniki.

I co jeszcze.... Mówi że homocysteine mam wysoka! I kwas foliowy! I pyta co biorę za suplementy ja mu mówię, a on że koniecznie metylowany. Więc mam brać dwa rodzaje kwasów metylowanych nie pamiętam jakich mam zapisane i Proxed woman I maz fertilmen plus tak na wszelki wypadek i ja witaminę b6. Mówi ze na folianach w ogóle powinno może zaskoczyć. No i jak będę miała komplet badań to się zgłosić przed okresem.
 
reklama
Do góry