MamaBuni
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2019
- Postów
- 486
Odpoczywaj, nie denerwuj się czas szybko minie i liczę na dobre wieści 18.06Dopiero 18.06, ale może lepiej że trochę później bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to może coś zobaczę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Odpoczywaj, nie denerwuj się czas szybko minie i liczę na dobre wieści 18.06Dopiero 18.06, ale może lepiej że trochę później bo jeśli wszystko pójdzie dobrze to może coś zobaczę
Odpoczywaj, nie denerwuj się czas szybko minie i liczę na dobre wieści 18.06 [emoji4]
Test 4 dni przed terminem miesiączki to trochę wcześnie, więc może jeszcze wychodzić negatywny. Powtórz test jutro rano a najlepiej w dniu spodziewanej miesiączkiSerwus dziewczyny!
Jestem mocno zielona w tych sprawach. Swoje starania z mężem zaczęliśmy dopiero w maju (wcześniej jakoś nas nastraszył ten wirus i sobie odpuściliśmy). Nigdy wcześniej o tym nie myśleliśmy, zresztą po ślubie jesteśmy niecały rok. Współżyliśmy co dwa-trzy dni dwa tygodnie przed owulacją, w dniu owulacji (21.05) oraz dwa dni po. Za 3 dni powinnam mieć krwawienie. Od trzech-czterech dni mam plamienia (taki brązowawy śluz, nie jest go więcej niż normalnie, powiedziałabym, że jest nawet mniej), bolą mnie plecy, podbrzusze, piersi (te to nawet zrobiły sosięe wieksze, takie jakby bardziej wypełnione), mam istną jazdę hormonalną, płaczę, zaraz jestem pełna miłości, później bym wprost zabiła. Ogólnie czuję, że coś ze mną "nie gra". Zrobiłam dwa testy ciążowe, pierwszy głupio jakoś kilka dni po owulacji, drugi wczoraj. Obydwa są negatywne. Zaczynam się stresować i martwić, że plamienia i to wszystko to jednak zapowiedź zbliżającej się miesiączki. Ja wiem, że to pewnie za wcześnie na osądy, ale już na dupie usiedzieć nie mogę i zrobiłabym hCG, ale moja przychodnia nie robi badań bez skierowania, a do ginekologa iść teraz to mi się głupotą wydaje. Nie mam z kim o tym porozmawiać, może jakoś mi pomożecie?
Ściskam!
Może zadzwoń do lekarza i powiedz jak to wygląda w tej kwestiiPrzepraszam że wam jeszcze zabieram czas [emoji38] ale mam pytanie. Przeczytałam że do lekarza trzeba się udać do 10tc żeby dostać potem becikowe. Ale jak to mam liczyć? Od ostatniej miesiączki? To wychodzi że mam 8t2d, ale 22.05 jeszcze testy ciążowe wychodziły negatywne, więc jak To jest?