Cześć Dziewczyny! Witam się z Wami po raz drugi- przez krótki czas byłam na grudniowych mamach- niestety moja radość nie trwała długo- zbyt mały pecherzyk, bez zarodka, spadek bety, krwawienie...
. Po dzisiejszej wizycie u lekarza staram się być dobrej myśli i wierzę, że tym razem będzie dobrze. Chyba nigdy jeszcze nie czekałam na @ z taka niecierpliwością! niestety może to trwać nawet ponad miesiąc
zrobiłam dzisiaj część badań, mam nadzieję, że uda się zdiagnozować przyczynę i więcej nie będę już musiała przez to przechodzić.... przez ten miesiąc skupiam się na diecie, bo niestety mam trochę nadwagi i wracamy do działań !