reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

U mnie jest problem jeden. Ja średnio tydzień po owulacji dostaje @. I tak już rok czasu. Chodziłam do najlepszej Pani doktor w miescie-nic. Jeździłam 100 km do profesora ginekologii płaciłam 300 zł za wizytę. Nic. Potem chodziłam do lekarki co przyjechała z kliniki w Niemczech. Nic. Teraz ginekolog specjalizujący się w niepłodności. Też nic.
A próbowaliście się starać podczas okresu?
 
reklama
Przesiadywalam na tym forum jakis czas temu, az w koncu sie udalo :)
@Mimi94 prawie rok bralam metformax, zaczelam od 1 tabletki w dawce 500 dziennie, skonczylam na 3x1000. Tez mialam rewolucje zoladkowe, nie wiedzialam, czy wychodzac z domu zaraz nie zlapie mnie wiadomo co. Ale z perspektywy czasu nie żałuję, ze bralam ten lek. Mozna powiedziec,ze sprawil cud - wczesniej przez rok nie mialam owulacji i to właśnie chyba metformax ja odblokowal :) a na poczatku marca zobaczylam 2 kreski na tesci,w ktore nie moglam uwierzyc :)
[/QUOT
Przesiadywalam na tym forum jakis czas temu, az w koncu sie udalo :)
@Mimi94 prawie rok bralam metformax, zaczelam od 1 tabletki w dawce 500 dziennie, skonczylam na 3x1000. Tez mialam rewolucje zoladkowe, nie wiedzialam, czy wychodzac z domu zaraz nie zlapie mnie wiadomo co. Ale z perspektywy czasu nie żałuję, ze bralam ten lek. Mozna powiedziec,ze sprawil cud - wczesniej przez rok nie mialam owulacji i to właśnie chyba metformax ja odblokowal :) a na poczatku marca zobaczylam 2 kreski na tesci,w ktore nie moglam uwierzyc :)
Schudłaś w czasie brania metformaxu? Ćwiczyłaś, trzymałaś dietę? Długo u Ciebie trawy te rewolucje?
 
Bierzesz tylko 1000 dziennie? Może poproś o zmianę dawki po 500? Ja brałam 1000 dwa razy dziennie po 500 i pierwsze dni tylko bolał żołądek, potem było już ok.
Schudłaś w czasie brania metformaxu? Ćwiczyłaś, trzymałaś dietę? Długo u Ciebie trawy te rewolucje?
 
6 ostatnich cykli moje podejscie bylo wlasnie pelne optymizmu, ze na pewno jest wszystko ok :) ze wszystkimi mozliwymi objawami na plus, a konczylo się placzem.. W tym miesiacu cos mnie widze strzelilo, ze na pewno znowu sie nie udalo :( ahh te hormony :) ale dziekuje bardzo, jestescie kochane
Kochana głowa do góry! Musimy nastawić się odwrotnie - pomyśl sobie że to jeszcze tylko 7/8 dni i być może ujrzysz swoje II kreseczki, ze to już ta lepsza 2 połowa cyklu, ze może się udać.. Ja naprawdę widzę jak bardzo dużo zmienia nastawienie i głowa w tym jak wygląda nasze życie.. trzeba wierzyć, bo jak się poddamy tej chandrze, to na pewno nic z tego nie będzie.. takze kochana głowa w górę, pierś do przodu i dbaj o to, żebyś czuła się teraz jak najlepiej - a może ta mała pchełka już wije sobie u Ciebie gniazdko i potrzebuje Twojego spokoju.. trzymaj się ciepło kochana - wierzę, ze też się w końcu doczekasz 😍🧡
 
Schudłaś w czasie brania metformaxu? Ćwiczyłaś, trzymałaś dietę? Długo u Ciebie trawy te rewolucje?
Schudlam ok. 10kg, nie ćwiczyłam za bardzo, bo nie mialam na to czasu. a co do diety, to staralam sie nie jesc 'smieci' i zwracałam uwage na indeksy glikemiczne.
Czesta potrzeba wyprozniania towarzyszyła mi przez caly czas brania metformaxu, ale po pewnym czasie przestalo mi to przeszkadzac i stalo sie to dla mnie normalne, na co uwage zwrocilam dopiero po zajsciu w ciaze i odstawieniu metforminy, bo do wc teraz tylko max. 1 raz dziennie w wiadomym celu ide ;)
 
reklama
Do góry