reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Hej 😉 należę do grupy tych z Was, które są po @ i czekają na możliwość starań, dziś 4dc po okresie śladowe ilości.
W tym 4 cyklu starań wprowadziłam wiesiołka i ananasa 🙂 plus jod, bo tsh wyszło mi 2,9
W poniedziałek idę prywatnie do gina, mam też wynik prolaktyny i zastanawiam się czy jest ok 🤔 24,3
Kupiłam też mojemu niemezowi FeritilMan 😎
 
reklama
Hej dziewczyny, chciałabym się Was zapytać o zdanie co myślicie na temat takiej sytuacji. W lutym zaczęliśmy starania z mężem o dziecko, współżyliśmy cały cykl co 2-3dbi tak żeby była największą szansa, spodziewany okres przyszedł później o 5 dni tj 29 lutego w ten dzień bardzo kół mnie brzuch na dole chyba w okolicach jajników, chociaż nigdy nie miałam żadnych boli podczas okresu, ani innych dolegliwości. Od nowego cyklu w marcu znów zaczęliśmy starania jednak tak do połowy tylko, później mąż musiał wyjechać do pracy do innego miasta i cała ta epidemia przyszła, więc zrezygnowaliśmy ze starań. Ostatni stosunek miał miejsce 16 marca, teoretycznie w appce wychodziły wtedy dni płodne ale wiadomo, że wcale nie musiały wtedy być. Okres dostałam 31 marca, chyba też był z lekkim opóźnieniem już dobrze nie pamiętam z tym, że trwał tylko 3 dni z czego 2 były troszkę bardziej obfitsze niż ten ostatni dzień. Mój normalny okres trwał 4-5dni, pierwsze 3 dni to była zawsze masakra, a później pomału się kończył. Teraz kolejny @ dostałam 4 mają, również 4 dni spóźnienia ale tutaj był tylko jeden dzień krwawienia, a tak to jakieś minimalne plamienie co wcześniej się nigdy nie zdarzało. Dzwoniłam do paru ginów ale niestety teraz przyjmują jedynie kobiety w ciąży, mam próbować pod koniec maja. Teraz moje pytanie co myślicie o tym? Czy to może być jakieś powikłanie po tym bólu jajników z lutego? Czy może jest jakaś szansa, że zaszłam w ciążę w marcu? Nie nastawiam się na nic, wiem, że raczej jest to mało prawdopodobne. Pod koniec kwietnia i na początku maja odczuwałam bóle piersi, gdzie nigdy mnie nie bolały przed okresem i też zauważyłam bardzo niewielkie powiększenie na dole brzucha.. Tak z ciekawości pytam jakie jest Wasze zdanie? Pozdrawiam 😊
Po pierwsze- czy robiłaś test?
Po drugie- najlepszym wyjściem będzie zrobienie bety 😉 będziesz miała jasność
Mój gin na NFZ też nie przyjmuje, nie zleca badań itd 🤦‍♀️ więc ja zapisałam się do innego prywatnie
 
21 dzień cyklu. 18 dc czyli we wtorek Pregnyl. Od środy dupek. A ja już plamie .... Okres na dniach. Dziewczyny ja tego psychicznie więcej nie zniosę :(
 
Hej dziewczyny, mogę dołączyć?
Przeczytałam wszystkie strony forum, trochę mi to zajęło 😂.
Gratulacje wszystkim dziewczynom którym się udało.
Napisze coś o sobie.
Mam 27 lat, 3 letnia córkę, od pewnego czasu zaczęłam się zastanawiać nad rodzeństwem dla niej, w poprzednim cyklu nawet byłam gotowa zacząć starania ale jak na złość dopadła mnie infekcja zaraz po okresie więc ze starań nici 🙈 na chwilę obecną jestem na etapie chce ale mam obawy, chociaż im dłużej was czytam tym bardziej się przekonuje by zacząć już teraz starania, ponieważ widzę ile to może trwać 🤷‍♀️
 
Ostatnia edycja:
21 dzień cyklu. 18 dc czyli we wtorek Pregnyl. Od środy dupek. A ja już plamie .... Okres na dniach. Dziewczyny ja tego psychicznie więcej nie zniosę :(

Kochana wytrzymasz! Jak nie my to kto?! Jeżeli we wtorek miałaś podany pregnyl, to w środę bądź wczoraj powinnas mieć dopiero owulacje, więc to nie możliwe żebys po 1/2 dniach miała plamienie zwiastujace @.. może to plamienie owulacyjne? Takie plamienie moze trwać podajze nawet do 3/4 dni.. czy to plamienie jest takie skąpe czy dużo tego?
Kochana trzymaj się dzielnie i nie nastawiaj negatywnie! Wierzę, ze kazda z nas w końcu ujrzy te upragnione II 🤞💪
 
Kochana wytrzymasz! Jak nie my to kto?! Jeżeli we wtorek miałaś podany pregnyl, to w środę bądź wczoraj powinnas mieć dopiero owulacje, więc to nie możliwe żebys po 1/2 dniach miała plamienie zwiastujace @.. może to plamienie owulacyjne? Takie plamienie moze trwać podajze nawet do 3/4 dni.. czy to plamienie jest takie skąpe czy dużo tego?
Kochana trzymaj się dzielnie i nie nastawiaj negatywnie! Wierzę, ze kazda z nas w końcu ujrzy te upragnione II 🤞💪
Taki śluz normalny biało kremowy, ale gdzieniegdzie zabarwiony na różowo. Nie mam siły juz się trzymać dzielnie. Nie mam siły :(
 
Hej dziewczyny, mogę dołączyć?
Przeczytałam wszystkie strony forum, trochę mi to zajęło 😂.
Gratulacje wszystkim dziewczynom którym się udało.
Napisze coś o sobie.
Mam 27 lat, 3 letnia córkę, od pewnego czasu zaczęłam się zastanawiać nad rodzeństwem dla niej, w poprzednim cyklu nawet byłam gotowa zacząć starania ale jak na złość dopadła mnie infekcja zaraz po okresie więc ze starań nici 🙈 na chwilę obecną jestem na etapie chce ale mam obawy, chociaż im dłużej was czytam tym bardziej się przekonuje by zacząć już teraz starania, ponieważ widzę ile to może trwać 🤷‍♀️
Witaj 😉
Powiem Ci, że ja odkładałam starania, mam córkę 8 lat i po jej urodzeniu chciałam rozwinąć się zawodowo, mieć stała pracę, po 3 latach miałam rozstanie, rozwód, stres, ucieczka w pracę... 4 lata temu spotkałam swojego obecnego, pierw wiadomo - na dziecko za szybko, po 2 latach z nim nabrałam pewności, ale chciałam mieć dobra umowę i co? I w styczniu ją dostałam, starania zaczęliśmy, 3 cykle za nami bezowocne, przyszedł koronawirus, praca była i nie ma... Więc bardzo żałuję, że nie zaczęliśmy wcześniej. Życie jest nieprzewidywalne.
 
reklama
Może to faktycznie owulacyjne plamienie? Nie masz możliwości tego skonsultować z ginem?
Nie bardzo bo jest piątek. W poniedziałek już nie nie będzie widać. Ale mi zawsze pękają pęcherzyki i to dzień po pregnylu. Kilka razy po pregnylu byłam za dwa dni na usg i było już po owulacji
 
Do góry